Nie jesteś zalogowany.
Boże,kiedy ja napisałem że w hentajach jest ciekawsze fabuła ?
Co wy za bzdury gadacie.
Jak ktoś nie ogląda to niech się nie odzywa bo tylko zaśmieca temat.
Wiele hentai jest fabularnie ciekawych o doskonałej kresce i muzyce już nie wspominając.
Oczywiście anime w tym względzie są dużo lepsze i jest ich więcej.
Oczywiście że w hentai najważniejszy jest sex ,ale to NIE wyklucza dobrej fabuły i ciekawego anime.
A ten artykuł to jeśli ktoś ma pojęcie o hentai to od razu go wyśmieje.Jak ktoś chce może wdać się nawet w polemikę z autorem.
Ostatnio edytowany przez tomxxx (2007-02-13 15:37:01)
Offline
A ty nadal nie dopuszczasz nawet cienia możliwości, że ktoś może mieć inne zdanie od ciebie, w myśl zasady, że jak ma inne, to znaczy, że jest niedoinformowany. Ostatnio często widzę też taką postawę w telewizji, swoją drogą...
Wracając do tematu - gdybym nie oglądał, to bym się nie wypowiadał. Ale oglądałem, i mam zdanie właśnie takie, jak autor tamtego artykułu. Ani myślę go wyśmiewać, a już tym bardziej (co chyba logiczne), wdawać się z nim w polemikę. W polemikę mogę ewentualnie wdać się z tobą. Skoro ty jesteś znawcą gatunku, to może pokusisz się o obalenie tez, jakie stawia autor w swoim artykule? I obalisz moją tezę, że hentai to najzwyklejsze porno (pomijając oczywiście fakt, że rysunkowe - tym uprzedzającym atakiem prawdopodobnie pozbawiłem cię jedynej i najważniejszej cechy je odróżniającej), w którym tylko podbito poprzeczkę tego, co można pokazać (dzięki rysunkowym, a nie żywym aktorom właśnie, z domieszką tradycyjnego japońskiego podejścia do seksu)?
Offline
Hentaje to mają fajne opisy a jak się ogląda to tragedia. Wiem bo miałęm ochote na kilka tytułów ale zawsze albo marna kreska (w niektórych przypadkach) albo fabuła tak uproszczona i nierozwinięta że tragedia. Powiem że znam tytuły gdzie opisy naprawdę są ciekawe. Lecz ich realizacja zostawia wiele do życzenia. A taka troszkę mroczna historia z sexem mogła by być bardzo fajna gdyby ją trochę rozbudować.
Niestety rynek ma wymagania musi być seks a fabułę olewamy i szkoda.
Ostatnio edytowany przez Feniks_Ognia (2007-02-13 16:37:49)
Offline
niektóre hentai mają lepszą fabułę niż wiele anime mimo że zawsze są bardzo krótkie.Narzekasz na hentai bo się po prostu na tym nie znasz no i wszystko.
O tutaj napisałeś, że mają lepszą fabułę od zwykłych anime. To, że ktoś nie lubuje się w tym gatunku tak, jak ty, nie znaczy, że się nie zna. Chyba jednak nie dociera do ciebie, że ktoś mógł widzieć wiele hentai i mieć inne zdanie na ich temat. To się zdarza, naprawdę. I nie tylko w wypadku hentai. Po prostu ludzie mają różne gusta i poczucie estetyki.
Największa wada hentai to to że wiele tytułów nie ma w wersji bez cenzury.
Tak mnie to zastanowiło. Skoro dla ciebie liczy się przede wszystkim fabuła, to cenzura chyba nie powinna przeszkadzać, nie? Przecież seks nie jest najważniejszy.
Offline
Dla niekumatych - jak nie rozumiecie co piszę i nie rozumiecie hentai.
W hentai najważniejszy jest sex.Sex nie wyklucza dobrej fabuły i ciekawych postaci.Co prawda nie ma dużo takich produkcji ale na pewno nie można powiedzieć że jest ich kilka.Bo jest dużo więcej.Jedno z najlepszych hentai to Urotsukidoji New Saga.
W przypadku anime odsetek dobrych produkcji jest o wiele większy bo chyba koszt produkcji anime jest dużo większy niż hentai.
A co do hentai to nieważne jaki to podgatunek hentai.W każdym mogą być ciekawsze i mniej ciekawe produkcje.
Ale nawet te najsłabsze hentai nie mogą być porównywane ze zwykłymi filmami porno w których nie ma nawet takiej fabuły.
Offline
Ja bym powidzial tak... i w hentai i w anime bez seksu moga sie trafic i dobre story i story do dupy... w obu przypadkach dobra fabuła to rzadkość - taka jest prawda wg mnie... (tylko że hentai'e to OVAki a nie serie TV czy kinówki - taka jest różnica)
Offline
Hentai właśnie są bardzo krótkie więc nie ma jak rozwinąć fabuły a trzeba zmieścić również sex.
Co do anime to 1/4 anime ma dobrą fabułę.Przecież nie można oczekiwać że każde anime będzie oryginalne a schematy nie będą kopiowane.Ja bym powiedział że marnych anime jest nie więcej niż 10%.W przypadku hentai będzie to z 30 %.
Offline
Ale widzisz, tu cię może zaskoczę, są filmy pornograficzne mające "fabułę" (ich średnia na pewno nie odbiega wiele od średniej "fabuł" w hentaiach). I cóż ty na to powiesz?
Offline
A czy ty myślisz że ja o tym nie wiem.Ale ktoś woli anime to bardziej mu się spodoba hentai niż jakieś porno.
Offline
A czy ty myślisz że ja o tym nie wiem.Ale ktoś woli anime to bardziej mu się spodoba hentai niż jakieś porno.
Nie byłbym taki pewny.
Przepraszam, że się wtrącam. Za bardzo Tomek generalizujesz. Ja lubię anime, ale rysunkowe bzykanko jakoś mnie nie pasjonuje. Jak już miałbym poświęcić swój czas na coś, w czym ludzie uprawiają miłość, to bym preferował "live-hentai".
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
Sex w anime jest dużo lepszy niż prawdziwy.Ciekawiej wygląda.A poza tym są ciekawe historie,postacie i ogólnie fajne anime mogą być.
Kto ogląda hentai tylko dla sexu to jest głupi.Bo w prawie żadnym hentai nie ma tylko tego.
Offline
Sex w anime jest dużo lepszy niż prawdziwy.
Mógłbyś reszty nie pisać. Byłoby śmieszniej.
[EDIT] Ja powiem tak: jak chcę obejrzeć coś dobrego, to sięgam po normalny film. Jeśli chcę się napatrzeć, zaspakajając tym samym swoje żądze seksualne (nie wiem, czy film do tego wystarczy, szczerze wątpię ) to sięgam po porno/hentaja. Proste jak rogalik. Dzięki swojej prostackiej postawie, która nakazuje mi nie doszukiwać się czegoś tam, gdzie tego czegoś nie ma, ciągle żyję.
Ostatnio edytowany przez Winged (2007-02-13 20:08:16)
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
Sex w anime jest dużo lepszy niż prawdziwy.
Nic tylko współczuć.
A na poważnie : [roftl];)
Offline
Kto ogląda hentai tylko dla sexu to jest głupi.Bo w prawie żadnym hentai nie ma tylko tego.
Kolego zbastuj trochę, bo wyzywasz od głupków większość ludzi oglądających hentaie (wiem z własnego doświadczenia, że tylko jakiś promil poszukuje w hentaiach cierpień młodego Wertera). Jak napisał ci Winged, moim zdaniem wmawiasz sobie jakieś niestworzone rzeczy i tyle. Prawda jest imo taka, że hentai to rysunkowe porno (jesteś w stanie wskazać jakieś różnice, czy nie? Już chyba ze trzeci raz pytam, ale cierpliwy jestem.)
Sex w anime jest dużo lepszy niż prawdziwy. Ciekawiej wygląda.
Nie znam się, ale to zdanie może sugerować jakieś poważne zaburzenia (dodaj do tego kiepsko tajoną agresję, jaka przebija z innych postów...).
Ciekawiej wygląda.
No cóż, jeśli ty tak generalizujesz, a wszyscy wiemy, jak wygląda seks w większości hentaiów, to powiem szczerze, że na twoim miejscu zacząłbym się o siebie martwić.
PS: hentaie wyglądają fajniej niż prawdziwy seks, bo przykładowo w chwili orgazmu u mężczyzny słychać taki czadowy dźwięk, jakby ktoś butelkę szampana otwierał
Offline
Wy macie jakieś zaburzenia.Nie rozumiecie tematu,ja coś sobie napiszę w formie żartobliwej a wy robicie z siebie kretynów i gadacie że ja tak naprawdę myślę.
Jeśli patrzeć na sex w hentai nawet lepiej wygląda jak prawdziwy.No ale jak ktoś jest przygłupi to będzie chrzanił że jest lepszy.
Może i te hentaje trochę spaczyły mi mózg no ale bez przesady.
Tylko głupi człowiek czyta wszystko ślepo co się napisze i nie potrafi rozróżnić formy żartobliwej jeśli nie ma buźki.
I mam do jasnej cholery dosyć tej bandy przygłupów która nic nie rozumie.
Jakie podniecanie się animowanym porno,kto się podnieca ?
Napisałem tylko ogólnie o hentai że mogą to być fajne anime z seksem a wy już rżniecie głupoli.
Normalnie hentaje są to anime z różnymi scenami sexualnymi gdzie zazwyczaj małą wagę się przywiązuje do fabuły ale takie ględzenie bzdur jak wy już nawet nie jest śmieszne.
Offline
Kto mi powie, jakie zdanie w omawianej kwestii ma ostatecznie tomxxx? Bo mam wrażenie, jakby brak argumentów wywołał u niego atak niekontrolowanego słowotoku, w związku z czym niektóre zdania brzmią, jakby coś wywróciło mu światopogląd o 180 stopni. I czy ja dobrze rozumiem, że tomxxx próbował z pewną taką nieśmiałością zasugerować, że ma poczucie humoru (wbrew powszechnej opinii, że "organ" nieużywany zanika)? Bo trochę się gubię w tej jego teorii spisku przygłupów wszelkiej maści, a sam napisał, że nieco mu się opona mózgowa zósemkowała.
Już to chyba pisałem, ale napiszę jeszcze raz: nie mogę po prostu wyjść z podziwu dla, jak się okazuje, jedynego nie-przygłupa wśród narodów świata. Niech od dziś będzie znany jako Hentaimastertom, czyli Ten-Który-Wszystko-Rozumie-Jako-Jedyny-Wy-Bando-Głupoli-Hahaha.
Offline
Czytając ten wątek kilkakrotnie wracałem do poprzednich postów Tomxxx'a bo w pewnych momentach zdawał się mówić: "Popieram, jestem za a nawet przeciw".
najpierw:
Sex w anime jest dużo lepszy niż prawdziwy.Ciekawiej wygląda
potem:
Jeśli patrzeć na sex w hentai nawet lepiej wygląda jak prawdziwy.
No ale jak ktoś jest przygłupi to będzie chrzanił że jest lepszy.
Wniosek?? Kto czyta ten sam sobie go wyciągnie...
Ostatnio edytowany przez Cain (2007-02-13 22:01:46)
Niczego nie jest mi szkoda, nic z tego czego jeszcze mi brak!
Starczy, gdy kocham, huczy las i wieje wiatr.
Offline
No cóż, tutaj tomowixxx trzeba przyznać rację - seks czternastolatki z trzymetrowym demonem mającym członki męskie w sensie prącia zamiast palców (i zamiast ogona) faktycznie wygląda lepiej w anime, niż w realu.
Offline
Kubik i właśnie dlatego później wychodzą takie dyskusje jak ta. Nie wiem co miał na myśli pisząc tak a nie inaczej, więc przyjmuję najprostszą wersję bez układania sobie całej filozofii. Jeśli ktoś nie potrafi przekazać informacji to już jego wina.
Freeman, skąd wiesz jak to wygląda w realu??[fuj]:P Nie odpowiadaj
Niczego nie jest mi szkoda, nic z tego czego jeszcze mi brak!
Starczy, gdy kocham, huczy las i wieje wiatr.
Offline
No cóż, tutaj tomowixxx trzeba przyznać rację - seks czternastolatki z trzymetrowym demonem mającym członki męskie w sensie prącia zamiast palców (i zamiast ogona) faktycznie wygląda lepiej w anime, niż w realu.
zawsze chcialem zobaczyc demona(nie mylic z:"zawsze chcialem byc 14letnia dziewczynka":P)
Na podstawie mojej szerokiej znajomosci tematu(cale 3 tytuly) moge smialo stwierdzic ze fabula w hentai'ach sprowadza sie glownie do zmiany otoczenia, pozycji i ewentualnie partnera/trzymetrowego demona z czlonkami meskimi zamiast pracia. Czy sex w anime jest duzo lepszy niz prawdziwy? Raczej watpie, chocby z uwagi na fakt ze ludzie dalej wspolzyja w normalny sposob a nie bawia sie w animowanie samych siebie gdy tylko chca zajac sie soba. Patrzac na niektorych mozna dojsc do wniosku ze hentai jak i zwykle pornole popularnie "ryja psyche".
Offline