Nie jesteś zalogowany.
Tak właściwie to są komentarze do filmu: Sensitive Pornograph. A że to szybko przerodziło się w dyskusję na temat yaoi więc trzeba było zrobić z tym porządek. Temat ciekawy i widać że ludzie chcą sobie o nim pogadać, jednak robią to w niewłaściwym miejscu . Dlatego przeniosę całą rozmowę. Zbyt ładne to nie będzie, ale zawsze coś
Autor: ~Anka
Data: 2005-02-26 17:06:50
Małe wyjaśnienie dla tych, których zaintrygował tytuł, a nie chciało się pofatygować i zajrzeć np.: na AniDB.
Sensitive Pornograph to nie hentai, lecz yaoi. I to czystej wody. Jednym słowem coś co panowie podsumują „błee, fuj, paskudztwo” i w 99,9% natychmiast zamkną tego komenta i udadzą się w poszukiwaniu napisów do anime bardziej w ich guście.
Pozycja dla dorosłych, dzieci nie powinny oglądać tej OAVki.
A anime jest po prostu piękne, zwłaszcza delikatna pastelowa kolorystyka cieszy oko.
Autor: ~Suchy
Data: 2005-02-26 17:36:14
acha... ale nie ma co generalizować "panów".
Ja lubię Yaoi (i nie jestem homo, zdecydowanie interesują mnie dziewczyny a nie faceci), zwłąszcza b. podobało mi się Gravitation.
Autor: ~Xardos
Data: 2005-02-27 00:32:38
oO jakie wyznania :] wiekszosc dziewczyn lubi Yaoi to zauwazyłem po mojich kolezankach
Autor: ~Anka
Data: 2005-02-27 06:52:52
No cóż, yaoi to gatunek kierowany do żeńskiej części odbiorców anime, więc nie ma co się dziwić, że głównie one to oglądają. Zaś hentaje robi się przede wszystkim dla panów. Nic jednak nie przeszkadza aby obie płcie oglądały jedno i/albo drugie, bez żadnego posądzania o cokolwiek. Sama mam trochę hentai, z prozaicznego powodu; dobrze zapychały mi CD przy wymianie, kiedy zostawało mi dużo miejsca na płycie.
A Gravitation daleko do rasowego yaoi; to shounen-ai. Też bardzo lubię to anime, zresztą tłumaczyła je, więc i pewien sentyment do niego mam. Z drugiej strony serię znienawidziłam za teksty piosenek. Były okropne do tłumaczenia, nadal je za takie uważam. To przez nie nabawiłam się urazu do tłumaczenia piosenek i postanowinie" "nigdy więcej żadnego anime muzycznego nię będziesz tłumaczyć".
Zaraz po Grav tłumaczyłam już prawdziwe yaoi. Musiałam się wtedy namęczyć, bo brak było w ang skrypcie tekstu openingu i endingu. Opening znalazłam w necie, a endinga przetłumaczyłam bezpośrednio z niemieckiej edycji tejże mangi, ale kilka miesięcy później, kiedy maga wpadła w moje ręce.
Właśnie wtedy z masochistycznym upodobaniem zaczęłam wyszukiwać inne teksty liryków, przede wszystkim z Bronze/Zetsuai i z uporem muła tłumaczyć je. Ciężko było, teksty wychodziły mi zazwyczaj nieźle, ze 2-3 okropnie , ale przynajmniej sobie ciutkę potrenowałam. Przydała mi się wtedy stronka http://www.animelyrics.com/
O kurczę, z tematu zeszłam.
A więc wracając do yaoi. Jak tylko wpadnie w moje łapki OAVka Haru wo daite ita, czyli przekładając ten piękny i jakże japoński tytuł na nasz język "Trzymając w objęciach wiosnę", to też ją przetłumaczę. Niech tylko ukaże się w Japonii DVD i ktoś zrobi hardka. Jak nie zrobi, a uda mi się zdobyć rawki to może przemęczę się z tłumaczeniem z mangi. Jestem ciekawa co twórcy tej OAVki zrobią z mangą Youka Nitty. Ona w swojej mandze niczego nie pozostawia wyobraźni . To będzie YAOI.
Autor: ~Wanderer
Data: 2005-02-28 00:15:29
Ja powiem to co większość facetów... błeeee (to nie ocena napisów)
Autor: ~marduk666
Data: 2005-03-01 22:38:06
Link pojawił się na stronie boxtorretna. Strasznie spodobał mi się opis do tego tytułu, oczywiście ubiegając osoby, które nie życzą sobie nawet obejrzenia urywku "takiego" filmu. Ogólnie jeszcze nie oglądałem żadnego filmu Yaoi, ale jestem osobą niesamowicie otwartą i tolerancyjna więc właśnie sobie zassałem i sobię obejrzę. Przynajmniej nie będę wyprzedzał faktów i nie będę mówił, że należy wystrzegać się takiego gatunku anime. Pozdrawiam.
Autor: ~blanki
Data: 2005-03-01 23:01:29
racja dobrze gadasz
Autor: ~Suchy
Data: 2005-03-02 00:30:13
Słusznie.. więcej warta jest opinia (nie istotne jaka) osoby, która tytuł widziała..
Autor: ~pawel_cd
Data: 2005-03-03 07:10:22
hmm 155 mb nazwijmy to oryginalnej tematyki normalnie bym to skasowal bez ogladania ale skoro anka zrobila napisy i pisze ze anime jest poprostu piekne to przewijajac pewne sceny "zblizen" dalem rade poogladac, musze sie podciagnac w terminologii bo jakbym wiedzial co to znaczy animka yaoi to jednak bym zdecydowanie sobie podarowal taka frykasy pozostawiam innym
Autor: ~Anka
Data: 2005-03-03 08:02:44
Hihi... nikt ci nie kazał tego oglądać. Jak pisałam, yaoi jest kierowane przede wszystkim do dziewczyn. A reakcję większości populacji płci przeciwnej na ten gatunak starałam się unaocznić. Szybciej dziewczyna obejrzy hentaja, niż facet yaoi.
Yaoi, pomijając poruszaną w nich bardzo kontrowersyjną tematykę, zdecydowanie jest zbyt kobiece. I właśnie te aspekty (miękka, delikatna kreska i pastelowe kolory bardzo mi się spodobały).
Ralacje, jakie są przedstawiane w yaoi mają w Japonii podstawy głęboko zakorzenione w historii i obyczajowości tego kraju. U nas, w chrześcijańskiej Europie jest to wciąż temat tabu, wręcz nieakceptowalny. Zresztą udowodniono naukowo, że panowie są mniej tolerancyjni niż panie . Kobietkom yaoi będzie się podobać, bo najczęściej są historie o miłości, a przecież baby lubią takie rzeczy.
A Yang pewnie znów mnie objedzie za wypowiedzi w komencie, a nie na forku . No, ale tego tematu nie da się tam przenieść.
Edit:
A jednak się da Mam nadzieję że dyskusja będzie kontynuowana. Później dorzuce swoje 3 grosze .
Offline
Wszystko zależy od podejścia.. mnie osobiście ta tematyka nie przeszkadza, a fabuła jest często dość ciekawa, dlatego tez nie omijam łukiem tego gatunku. Nie jestem też fanem Yaoi czy Shounen Ai więc nie zapatruje się non stop.
Swoją drogą to dziwne, że potrafimy zaakceptować (ofkoz nie dotyczy to wszystkich ludzi) te cechy i obyczaje rodem z Japonii, które nam pasują: nie przeszkadza nam erotyka występująca w anime/mangach (bo nie ma co ukrywać, że jest) związana z innym podejściem w Japończyków do spraw seksu i inna kulturą, a przeszkadza nam już tematyka Yaoi, która w anime/mangach wystepuje z podobnych powodów co wspomniana wczesniej erotyka - czyli z powodów kulturowo socjalnych.
Offline
Co tu kryć Suchy, Japończycy dla Europejczyka to ludzie z innej planety pod względem kulturowym, zwyczajowym, jak i mentalnym.
A wracając do yaoi. Dobrych anime, które można jednoznacznie zaliczyć do tego gatunku zbyt dużo to ja nie widziałam. Palców u jednej ręki aż z naddatkiem starczy, aby je zliczyć. Przyczyną jest chyba to, że w porównaniu z innymi gatunkami, yaoi znajduje najmniej odbiorców.
Z zeszłorocznych yaoi, oprócz Sensitive Pornograph znalazłam jeszcze Enzai, które nie przypadło do gustu i na pewno go nie przetłumaczę. W tym roku na pewno będę polować na wspomniane wcześniej Haru wo Daite Ita, choć zawsze jak czytałam mangi pani Y. Nitty to odnosiłam wrażenie, że wszyscy jej bohaterowie to manekiny z tej samej fabyki, tylko im peruki różne dorobili. Wszyscy są podobni do siebie jak dwie krople wody. Ale babka ma ładną kreskę. Jej artbooki też mi się podobają .
Z anime to szybciej znajdę dobre shounen-ai, niż yaoi. Przykładowo, wspomniane wcześniej przez Suchego Gravitation TV, które jest zarazem komedią i filmem muzycznym. A do moich ulubionych zaliczają się; Yami no Matsuei, czy ostatnio przeze mnie dorwane Mirage of Blaze TV z 2002 i OAVka z 2004. Lubię takie klimaty. Mistyka, tajemniczość, historia, fantastyka, wszytko to razem zaprawione shounen-ai.
Offline
Pierwszym yaoi jakim obejrzałam było Gravitation. Obejrzałam i od razu się zakochałam:D
Historia shuichi`ego i Yuki`ego po prostu zwaliła mnie z nóg, przez połowę można zlecieć z krzesła ze śmiechu a na drugiej poryczeć.Yuki jest tak wyrazistą postacią, że brakuje mi słów jak go oglądąm. Wszystko można wyczytać w jego oczach.
Drugim yaoi po które sięgłam,przez przypadek, to Sensiyive Pornograph. Szkoda, że znalazłam tylko 1-y odcinek. Zaskoczyło mnie ono swoją ostrą, tzreba to przyznać, formą ale tak było warto zostać przed ekaranem i ogladać to dalej z wypiekami na twarzy:P
Piękna historia, przystojni bohaterowie i fabuła jikich mało można znaleźć w anime.
YAOI po prostu nic dodać nic ująć[okej]
Offline
Zresztą udowodniono naukowo, że panowie są mniej tolerancyjni niż panie.
I pewnie dokonali tego Amerykanie. Wszak to oni całkiem niedawno udowodnili, że ryba czuje ból. Serio, rybę boli, na co mamy dowody naukowe.
Offline
yaoi... ble... nie lubie... kiedys zaczelam ogladac jakies (bo przeciez to takie fajne) i po 10 sek. wylaczylam, bo to sie zaczynalo scena wiadomej tresci. szczerze mowiac nie rozumiem czemu dziewczyny tak sie zachwycaja yaoicami. jesli chodzi o erotyke to wole "normalne" hentaie gdzie sa i chlopaczki i dziewuszki.
[cytuj]I pewnie dokonali tego Amerykanie. Wszak to oni całkiem niedawno udowodnili, że ryba czuje ból. Serio, rybę boli, na co mamy dowody naukowe.
[/quote] wow... dobrze ze sa takie badania, bo w zyciu bym sie nie domyslila >_<
猫が大好き!!!
Offline
wow... dobrze ze sa takie badania, bo w zyciu bym sie nie domyslila >_<
Posunąłbym się nawet do stwierdzenia: "dobrze, że są Amerykanie".
Offline
Z czym to się je??? Ja bym tego za Chiny Ludowe do ust nie wziął
Offline
Taaa takie badania to mozna sobie wsadzic -_- - wszystko zalezy od danej osoby, od wychowania, srodowiska w ktorym dana osoba zyla, - oraz do podejscia calego spoleczenstwa... rownie dobrze dziewczyna moze byc zdegustowana widzac 2 panow ( widzac 2 dziewczyny to juz w ogole zly dotyk do konca zycia) jak i facet widzac 2 dziewczyny razem...
Offline
Z czym to się je? Odpowiedź jest prosta - z niczym! Nienawidzę wszelkiego yaoi!
Offline
Z czym to się je? Odpowiedź jest prosta - z niczym! Nienawidzę wszelkiego yaoi!
to może założymy temat o yuri ^^
Offline
Jeśli chodzi o Yaoi to nie czytam bo uważam za odrażające i godzące w moje poczucie psychicznej równowagi. Czyli że błeeee
Co do Yuri mało jest takich rzeczy choć tu można powiedzieć że jak bym się zainteresował to wyjątkowo mógłbym przeczytać bo mi to nie przeszkadza, lecz nie gustuje w takim czymś i ogólnie brak zainteresowania z mojej strony.
Offline
Niektórzy to lubią odgrzewane kotlety.
PS: Gravitation to nie yaoi.
Offline
Niektórzy to lubią odgrzewane kotlety.
PS: Gravitation to nie yaoi.
Niektórzy lubią kozaczki i dżinsowe komplety.
Diablo to nie cRPG.
Offline
Anaka, gdzieś Ty była jak Cię nie było
Ĺťeby nie było offtopa - yaoi blee
Offline
Yaoi czy shounen ai, dla mnie to jedno i to samo - nie trawie[jezor]
Co innego shoujo ai[kombinuje]
Offline
- wszystko zalezy od danej osoby, od wychowania, srodowiska w ktorym dana osoba zyla, - oraz do podejscia calego spoleczenstwa... rownie dobrze dziewczyna moze byc zdegustowana widzac 2 panow ( widzac 2 dziewczyny to juz w ogole zly dotyk do konca zycia) jak i facet widzac 2 dziewczyny razem...
zeby nie bylo, homofobem nie jestem, ale to jeszcze nie znaczy ze mam to ogladac. niech kazdy w zaciszu 4 scian okazuje partnerowi swoja milosc i przywiazanie. ja rozumiem, ze przytulic czy zlapac czy cmoknac sie mozna, ale jak mi sie jakas parka gowniarzy migdali na przystanku lub gdziekolwiek indziej to mnie sie na wymioty zbiera.
猫が大好き!!!
Offline
osobiście nie trawie ani yaoi ani yuri...
...a Gravitation i Yami no Matsuei to bardzo dobre anime mimo, że jestem facetem podobają mi się. Jakby mi ktoś polecił coś podobnego i równie lekkiego to też bym obejrzał.
Ale coś takiego jak Wild Rock... cóż, jak ja to mówię - wszystko jest dla odpowiednich ludzi. Jednym pasuje innym nie. Na 100% znajdzie się jakiś facet gustujący w 'hard' yaoi i na odwrót - kobieta kochająca 'yuri'.
Oczywiście nasze chrześcijańskie Polskie społeczeństwo od razu weźmie to jako zboczenie i odizuluje taką osobę.
Do tego też to jest jak mówienie o shonen i shojo - to dla dziewczyn to dla chłopaków. BZDURA! Dla kogo to jest tworzone? Dla ludzi - no bo chyba nie dla nosorożców? Kładziony jest tylko większy nacisk na specyficzną grupę odbiorców.
Ostatnio edytowany przez Kisiel (2007-01-10 03:16:15)
Offline
A ja nie rozumiem jak mozna ogladac jakies Hentai. Sex na ekarnie..
Offline
Anaka, gdzieś Ty była jak Cię nie było
W czarnej dziurze zwanej prawdziwym życiem. Na ANSI nie ma nic ciekawego, więc praktycznie nie zaglądam.
Co do tematu poruszanego w tym wątku... nie czuję potrzeby dalszego wypowiadania się, skoro napisałam wszystko co mogłam. I nikogo nie będę przekonywać do yaoi. Z góry wiem, że prawie wszyscy panowie wręcz alergicznie będą reagować na ten gatunek, a panie... albo będą to oglądać, albo nie - wolny wybór.
Ostatnio edytowany przez Anaka (2007-01-10 11:59:31)
Offline