Nie jesteś zalogowany.
Polecam BG2 z dodatkami jeżeli jeszcze nie ma. Natomiast Neverwinter Nights jest duuuuuuużo gorsze niż BG co nie znaczy że jest złe, ale rewelacją żadną też nie jest.
Ostatnio edytowany przez zergadis0 (2006-12-13 20:03:22)
Offline
[cytuj]Polecam BG2 z dodatkami jeżeli jeszcze nie ma. Natomiast Neverwinter Nights jest duuuuuuużo gorsze niż BG co nie znaczy że jest złe, ale rewelacją żadną też nie jest.Polecam BG2 z dodatkami jeżeli jeszcze nie ma. Natomiast Neverwinter Nights jest duuuuuuużo gorsze niż BG co nie znaczy że jest złe, ale rewelacją żadną też nie jest. [/quote]
To tylko Twoja opinia. Ja jednak sądzę, że Neverwinter jest rewolucyjny i niezastapiony. Przeszedłem kilka razy, fabuła, muzyka, grafika na najwyższym poziomie, w dodatku edycja diamontowa teraz jest w bardzo opłacalnej cenie. Nie mówię że bg jest złe, ale trochę starsze i bardziej klasyczne. Pozdrawiam i wybierz jedną z tych gier a nie będzie rozczarowany.
Offline
napisałaś "baldur's Gate" ale która cześć?
Drugi raz otworzyłam szafeczkę i sprawdziłam - ma wszystkie części Baldur's Gate
O tę edycję dwójki może być trudno, a sam BG2 z dodatkiem też jest już po dwie dychy. O dziwo, nie wymieniłaś Hiorłsów trójki - najsłynniejszej części. Jeśli to nie przeoczenie - wiedz, że Złota Edycja HoM&M3 dwie dychy w sklepach kosztuje.
W Disciples II i w HoM&M3 można (ponoć bardzo przyjemnie) grać w kilka osób na jednym kompie (sam grałem online, ale wierzę). Są to gry familijne, dla całej rodziny.
Niestety grał już w Heroes III, a jeśli chodzi o gry familijne to wątpię, aby chciał ze mną grać - nie jestem w tym dobra[placze]
Z(...) ale przecież możesz kupić np. jakąś ciekawą lampkę do pokoju(jeżeli jeszcze nie ma)lub coś innego do pokoju albo taką podkładkę pod mysz.
Watpię czy cieszyłby się z "ciekawej lampki", a podkładka pod mysz odpada
Ostatnio edytowany przez Rinea (2006-12-13 21:16:56)
Offline
Zgadzam się BG2 jest lepsze niż NWN, ale przecież możesz kupić np. jakąś ciekawą lampkę do pokoju(jeżeli jeszcze nie ma)lub coś innego do pokoju albo taką podkładkę pod mysz.
Offline
Ja jednak sądzę, że Neverwinter jest rewolucyjny i niezastapiony.
W ktorym miejscu jest rewolucyjny? Juz na poczatku witaja nas badziewne questy w stylu zbierz x tego czy y tego. Gra jest schematyczna. Rozdział pierwszy. Jestes w obszarze miejskim, idziesz obszar na zachód, wyrzynasz tam wszystko, wykonujesz pomniejsze questy, wykonujesz glowny quest, cofasz sie do obszaru miejskiego. Tak samo postepujesz idąc na polnoc i wschód. Rozdział drugi. Znow jestes w jakims obszarze miejskim. Z tym ze teraz dla odmiany zamiast isc jeden obszar na zachód mozesz isc az dwa :/. To samo na polnocy i wschodzie. I w tym momencie dalem sobie spokoj z ta gra (jedyny posiadany prze ze mnie orginal ktorego nie przeszedlem), juz nie mialem ochoty sprawdzac czy w trzecim rozdziale bede musial isc trzy obszary w kazda strone zeby wykonac glowny quest. Juz lepiej pograc w diablo - zwiedzanie kolejnych obszarow i wyrzynanie wszystkiego daje tam jakas przyjemnosc.
Offline
Lepiej w Planescape: Torment, bo Diablo to jednak innego rodzaju zabawa (hack & slash, a NIE cRPG).
Niestety grał już w Heroes III
No to Disciples II. Kto wie, czy nie najładniejsza gra 2D w ogóle.
Ostatnio edytowany przez Obiwanshinobi (2006-12-13 21:36:56)
Offline
Kup aparaturę do pędzenia bimbru, to może i ty na tym skorzystasz.
Offline
Offline
NWN nie był taki zły, chociaż do mistrza - sagi BG się nie umywa (za to część druga NWN... miodzik, ale też nie aż tak miodzikowy, jak BG . No ale brat BG już ma, więc polecam właśnie NWN2 (przy czym to trochę zależy od posiadanego sprzętu - w sensie kompa).
Ostatnio edytowany przez Freeman (2006-12-13 21:52:58)
Offline
Obiwanshinobi napisał:Lepiej w Planescape: Torment, bo Diablo to jednak innego rodzaju zabawa (hack & slash, a NIE cRPG).
A czy w ktoryms miejscu napisalem ze diablo to cRPG ? Ale faktycznie, Torment jest bardzo dobry.
Wydaje mi się, że jako alternatywę dla czegoś, co nominalnie robi za cRPG (NWN) sensownie byłoby polecić prawdziwe cRPG (Torment, Fallout, Arcanum...). Diablo 2 LoD za około pięć dych już jest, chociaż ja się jeszcze napawam jedynką online (jeśli akurat mam z kim dzielić trudy sprzątania dungeonów).
Offline
Kup aparaturę do pędzenia bimbru, to może i ty na tym skorzystasz.
Nie opłaca mi się, trochę to pewnie kosztuje. Jeśli ktoś uważał trochę na chemii to wie jak otrzymać alkohol z 2 butelek octu.
Diablo odpada, wiem, że brat już w to grał.
Ostatnio edytowany przez Rinea (2006-12-13 21:59:20)
Offline
Nikt tu chyba nie polecał Diablo.
Offline
Kup aparaturę do pędzenia bimbru, to może i ty na tym skorzystasz.
Popieram, taki sprzet nie trudno dostac, a koszty zwracaja sie momentalnie, mozna nawet sporo zyskac oprocz samej przyjemnosci.
Offline
Pewnie jakieś 5 lat....
Offline
Offline
Kup mu Dungeon Siege II Nie jest to klasyczne rpg, ale dobrze się w to gra, WEDĹUG mnie lepsze od Diablo
Offline
Dungeon Siege II jest, owszem, w pytkę (gra chyba niedoceniona). Bardzo ładny (ogląda się to z możliwie wysokiego pułapu i wtedy jest cacy), wysoce grywalny hack & slash (w ogóle nie cRPG). Sęk w tym, że jeśli czyjś komp spełnia tylko minimalne wymagania - lepiej mimo wszystko popykać w Diablo II LoD, albo w Diablo jednykę. Zresztą w sklepowym Diablo II LoD jest serial pozwalający grać przez battle.net i tu dochodzimy do sedna: w obie części Diablo gra wciąż mnóstwo ludzi i nie oszukujmy się - będą grać, kiedy już DS2 zostanie doszczętnie zapomniany.
P.S. Od pierwszego Diablo żaden hack & slash nie jest lepszy. Nie grałem jeszcze w Titan Quest, ani we Frater, ale mocno wątpliwe, żeby po tych grach odechciało mi się Diablo.
Ostatnio edytowany przez Obiwanshinobi (2006-12-14 20:56:13)
Offline
Chyba już wybrałam prezent. Najwięcej osób poleciło mi Sagę Fallout, więc jutro przejdę się do sklepu i zobaczę czy jest.
Dziękuję wszystkim za pomoc! Mam nadzieję, że ten prezent spodoba się mojemu bratu, a prezenty które Wy dostaniecie, również będą świetne.
PS. Ciekawe co mi braciszek kupił[kombinuje]?
Offline
Pogratulować mądrego wyboru.
Offline
Fallout jest świetny, a nawet więcej, ale... Istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że Twój brat już w to grał (zakładam, że grał też w gry, których oryginałów osobiście nie posiada), są to bowiem gry już stare, a jednocześnie bardzo, bardzo znane. W takim przypadku efekt może być średni, i ja ze swojej strony (cześć, Suchy polecałbym zakup czegoś nowszego (znów się powtórzę - w ramach cRPG z gier wydanych w ostatnich czasach warto kupić tylko NWN2), co jednak wiąże się też z dużo większym wydatkiem (niż w przypadku kupna F1, F2 i FT) i jest też uzależnione od tego, jak mocnego kompa brat posiada (do NWN2 przyda się komp dość <mocny>).
Offline