Nie jesteś zalogowany.
Jaki jest szczyt lenistwa?
Położyć sie na dziewczynie i czekać na trzęsienie ziemi
A bezczelności?
Zapytać powodzianina - Jak ci się powodzi?
Offline
A bezczelności?
Zapytać powodzianina - Jak ci się powodzi?
I do tego - Czy ci się nie przelewa?
Offline
to ja tez opowiem o jasiu ;p;p;p
przychodzi jasiu do domu i mówi do tatusia:
-tatusiu poruchałem sobie :]
+ i jak ci się synku podobało
- no było super
+ a kiedy następny raz ???
- aaa nie wieeem , najszybciej jak mnie dupa przestanie boleć ;d;d;d;d;d;
a szczytów znałem kilka
szczyt pijaństwa?
opić ślimaka żeby do domu nie trafił
szczyt hamstwa ?
iść do kogoś pod drzwi
zapukać
nasrać na wycieraczke zapukać i poprosić o papier
a pozniej powiedzieć że był za szorstki xD
Ostatnio edytowany przez szefu (2006-12-01 18:56:54)
Offline
Podobno ten tekst jest prawdziwym zapisem z chata. Pewien facet modli się o to, więc może tak jest. Tak czy srak tekst jest zabawny ;]
CYBERSEX
Dobrze wyposażony: Cześć, Serduszko. Jak wyglądasz?
Serduszko: Mam ubraną jedwabną bluzkę, mini spódniczkę i szpilki na wysokim obcasie. Ćwiczę każdego dnia, jestem smukła i doskonała. Moje wymiary to 81-61-81. A jak ty wyglądasz?
Dobrze wyposażony: Mam 2 metry i około 114 kilo. Noszę okulary i mam na sobie parę niebieskich bokserek, które właśnie kupiłem w Wallmart. Mam także ubrany t-shirt, z kilkoma plamami sosu barbecue z obiadu ... śmiesznie to pachnie.
Serduszko: Pragnę cię. Chciałbyś mnie przelecieć?
Dobrze wyposażony: Dobrze.
Serduszko: Jesteśmy w mojej sypialni. Ze stereo leci delikatna muzyka, na nocnym stoliku palą się świece. Patrzę w twoje oczy, uśmiecham się. Moje ręce torują sobie drogę do twojego krocza i zaczynają pieścić te ogromne, obrzmiałe wybrzuszenie.
Dobrze wyposażony: Przełykam ślinę. Zaczynam się pocić.
Serduszko: Ściągam twój t-shirt i całuję twoją klatę.
Dobrze wyposażony: Teraz rozpinam guziki twojej bluzki. Moje ręce się trzęsą.
Serduszko: Delikatnie pojękuję.
Dobrze wyposażony: Łapię twoją bluzkę i powoli ją zdejmuję.
Serduszko: Z rozkoszy odrzucam do tyłu głowę. Chłodny jedwab ześlizguje się z mojej ciepłej skóry. Szybciej pocieram twoje wybrzuszenie, ciągnę i trę.
Dobrze wyposażony: Nagle moja ręka kurczowo się szarpnęła i niechcący wyrwała dziurę w twojej bluzce. Przepraszam.
Serduszko: Nic nie szkodzi, nie była zbyt droga.
Dobrze wyposażony: Zapłacę za nią.
Serduszko: Nie przejmuj się. Mam ubrany czarny, koronkowy stanik. Moje miękkie piersi wznoszą się i opadają, gdy oddycham coraz mocnej i mocniej.
Dobrze wyposażony: Zmagam się z zapięciem twojego stanika. Chyba się zaciął. Masz może jakieś nożyczki?
Serduszko: Biorę twoją dłoń i całuję ją delikatnie. Sięgam do tyłu i odpinam zapięcie. Stanik ześlizguje się po moim ciele. Powietrze pieści moje piersi. Moje sutki stają dla ciebie.
Dobrze wyposażony: Jak ty to zrobiłaś? Podnoszę stanik i oglądam zapięcie.
Serduszko: Wyginam w łuk plecy. Oh kochany. Chcę poczuć twój język na całym moim ciele.
Dobrze wyposażony: Odrzucam stanik. Teraz liżę twoje, no wiesz, piersi. Są czyściutkie!
Serduszko: Przebiegam palcami po twoich włosach. Teraz przygryzam ci ucho.
Dobrze wyposażony: Nagle kicham. Twoje piersi pokryte są śliną i flegmą.
Serduszko: Co?
Dobrze wyposażony: Tak mi przykro. Naprawdę.
Serduszko: Wycieram flegmę z moich piersi pozostałością z bluzki.
Dobrze wyposażony: Biorę od ciebie mokrą, przesiąkniętą bluzkę. Rzucam ją z głośnym "plop".
Serduszko: Ok. Ściągam twoje bokserki i pocieram twoje twarde narzędzie.
Dobrze wyposażony: Krzyczę jak kobieta. Twoje ręce są zimne! Iiiiiiii!
Serduszko: Ściągam mini. Zdejmuję majteczki.
Dobrze wyposażony: Ściągam twoje majteczki. Mój język krąży dookoła, do i na zewnątrz pieszcząc cię ... um ... czekaj chwilkę.
Serduszko: Co się stało?
Dobrze wyposażony: Twój włos łonowy wpadł mi do gardła. Krztuszę się.
Serduszko: Wszystko w porządku?
Dobrze wyposażony: Mam atak kaszlu.
Serduszko: Czy mogę jakoś pomóc?
Dobrze wyposażony: Biegną do kuchni, gwałtownie się krztusząc. Przekopuję się przez szafki szukając kubka. Gdzie trzymasz kubki?
Serduszko: W szafce na prawo od zlewu.
Dobrze wyposażony: Wypijam kubek wody. Już, tak lepiej.
Serduszko: Wróć do mnie, kochany.
Dobrze wyposażony: Teraz myję kubek.
Serduszko: Jestem w łóżku wypinając się dla ciebie.
Dobrze wyposażony: Wycieram kubek. Chowam go z powrotem do szafki. Wracam do sypialni. Zaraz, jest ciemno, zgubiłem się. Gdzie jest sypialnia?
Serduszko: Ostatnie drzwi po lewej, na końcu korytarza.
Dobrze wyposażony: Znalazłem ją.
Serduszko: Ściągam twoje majtki. Jęczę. Tak bardzo cię pragnę.
Dobrze wyposażony: Ja też.
Serduszko: Twoje majtki zostały zdjęte. Całuję cię z pasją, nasze nagie ciała napierają na siebie.
Dobrze wyposażony: Twoja twarz wgniata mi okulary w twarz. To boli.
Serduszko: Czemu ich nie ściągniesz?
Dobrze wyposażony: Dobrze, ale bez nich nie widzę zbyt dobrze. Kładę ja na stoliku nocnym.
Serduszko: Rzucam się po łóżku. Daj mi to!!
Dobrze wyposażony: Muszę się wysikać. Na oślep toruję sobie drogę przez pokój i zmierzam do łazienki.
Serduszko: Pośpiesz się, kochany.
Dobrze wyposażony: Znalazłem łazienką i jest ciemno. Rozglądam się za sedesem. Podnoszę klapę.
Serduszko: Czekam niecierpliwie na twój powrót.
Dobrze wyposażony: Skończyłem. Rozglądam się za spłuczką. Uh-oh.
Serduszko: Co się teraz stało?
Dobrze wyposażony: Skapłem się, że nasikałem do twojego kosza na pranie. Znowu przepraszam. Wracam teraz do sypialni, wyczuwając na oślep drogę.
Serduszko: Mmm, tak. Chodź.
Dobrze wyposażony: Ok, teraz zamierzam wsadzić mojego ... no wiesz ... tą rzecz ... w twoją ... wiesz ... kobiecą rzecz.
Serduszko: Tak! Zrób to, zrób !
Dobrze wyposażony: Dotykam twojego gładkiego tyłeczka. Świetnie jest go czuć. Całują twoją szyję. Ummm, mam tu mały problem.
Serduszko: Poruszam moim tyłkiem do tyłu i do przodu, jęczę. Nie wytrzymam już ani sekundy! Wśliźnij się. Wypieprz mnie!
Dobrze wyposażony: Sflaczałem.
Serduszko: Co?
Dobrze wyposażony: Kuleję. Nie mogę osiągnąć erekcji.
Serduszko: Wstaję i kręcę się wokół; mam na twarzy niedowierzającą minę.
Dobrze wyposażony: Zmagam się ze smutkiem na mej twarzy, moja parówa zmiękła. Idę po okulary, żeby zobaczyć, co jest nie tak.
Serduszko: Nie, nieważne. Ubieram się. Zakładam bieliznę, ubieram moją obleśną, mokrą bluzkę.
Dobrze wyposażony: Nie, czekaj! Mrużę oczy próbując znaleźć nocny stolik. Potykam się o komodę, przewracam puszkę lakieru do włosów, ramkę ze zdjęciem i świece.
Serduszko: Zapinam bluzkę. Wkładam buty.
Dobrze wyposażony: Znalazłem okulary. Wkładam je. Mój boże! Jedna ze świec spadła na zasłonę i zapaliła ją. Wskazuję na nią z szokiem na twarzy.
Serduszko: Idź do diabła. Wylogowuję się frajerze!
Dobrze wyposażony: Teraz dywan się pali! Oh nieeeeeee!
Serduszko: (Rozłączona)
Na zlecenie: Quithe Productions Przetłumaczył: Quithe
myhandhelds.pl - tam robię recki gier na Vitę i Switcha, zamiast tłumaczyć animu :V
Zakupy na Play-Asia $3 taniej z kodem MYPSVITA
Offline
rotfl
Offline
No dobra może teraz wyjde na idiote ale co oznacza rotfl?
Offline
Oto mój kawał co dopiero wymyślony.
Przysała Baba do lekarza, a doktor uciekł.
Offline
"Serduszko: Wróć do mnie, kochany.
Dobrze wyposażony: Teraz myję kubek"
dobry tekst ;]- jak to było na prawde, to gościu jest świetny ; ), fajne teksty pisał na poczekaniu
Oczami Fana Blog ;]
Offline
No dobra może teraz wyjde na idiote ale co oznacza rotfl?
jak wpisujesz w google to niemal na początku masz :
"ROTFL rozwinięcie: Rolling On The Floor Laughing definicja: Tarzając się po podłodze ze śmiechu "
Offline
Kali dziękować
Offline
buahahah skapnołem się że nasikałem ci do kosza na pranie hahah ;d
Offline
Po przeczytaniu tego przejrzyjcie jeszcze raz temat ze zdjeciami userow ANSI. :P[baka]
Offline
Cykl Jqapan Funny
HEL
VOIS
Anime Clip
Offline
Ostatnio edytowany przez constans73 (2006-12-02 00:30:30)
Offline
edit: ale byka walłem 4 żubry robią swoje
co ty waliłeś po tych żubrach? [roftl]
Offline
Po przeczytaniu tego przejrzyjcie jeszcze raz temat ze zdjeciami userow ANSI. :P[baka]
Ninji co prawda na ANSI nie ma, ale zdaje sie mamy Spidermana
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
Pewna Sytuacja która wydarzyła się w naszej pięknej miejscowosci
http://youtube.com/watch?v=-YSodeQGmCs
Ostatnio edytowany przez MasterJabko (2006-12-02 12:41:51)
Offline
Offline
Cos z polityki Ameryki KLICK
Offline