Nie jesteś zalogowany.
Offline
podejrzewam że chciałbym spróbować każdego:P zaczynajac od pojedyńczych porcji a kończąć na zestawie 28kawałków:P(nie od razu:P)
Offline
A kto by nie chciał wszystkiego spróbować:) Tylko pytanie kogo na to By było stać:D
"Chodź, poluj ze mną. Zostaw ból i bądź znowu wolny. Tu każdy czas jest teraźniejszością i wybór należy do ciebie. Wilki nie mają króla."
Offline
Ja może wszytkiego to nie. Ale coś bym sobie zjadł na pewno powinieneś zjeść sushi. Co do reszty to niewiem.
Offline
Z tych menu polecam: maki z tuńczykiem, zupa misushiru jest raczej już dla wytrawnych smakoszy (jadłem), nigiri tamago, nigiri maguro (pycha). Polecam też skosztować tempure.
Fajne masz japońskie restauracje w Twojej okolicy. Czy to jest poprostu wypad na wyżerke? U mnie niestety nie ma aż takiego wyboru Aha, i licz się z tym, że jak tam wejdziesz to 100zł nie Twoje
Offline
Nie ma co przepłacać. Po sake to na pewno, będzie miał w domu "suszi"
A propos, gdzie jest Oberschlesien? Czyżby na południowy-wschód od Wieleckiego Berlina
Ostatnio edytowany przez fillip75 (2006-10-28 01:21:07)
Offline
Ja bym zacząło od czegoś co wygląda na zupełnie niejadalnie
Potem oczywiście nieśmiertelne sushi (lub sashimi), następnie jakaś potrawa gdzie główny składnik stanowi ryż
Całość popiłbym zieloną herbatą i najchętniej wyszedł nie widząc rachunku.
Ostatnio edytowany przez Kisiel (2006-10-28 01:30:17)
Offline
Ja jak ostatni raz byłam w chińskiej restauracji to mnie jedna chinka usiłowała nauczyć posługiwania sie pałeczkami...
...no comments...
Sushi mi akurat nie smakowało ale może Tobie przypasuje, zresztą tego trzeba samemu spróbować, ja mam kubki smakowe wyżarte przez polską kuchnię
Offline
sake polecam
Offline
Sake mam 5 cm na prawo od swojej nogi, wystarczy otworzyć biurko i wyjąć buteleczke:)
Ja z chęcią spróbował bym Ramen:D
Offline
Sake mam 5 cm na prawo od swojej nogi, wystarczy otworzyć biurko i wyjąć buteleczke:)
a masz biurko z podgrzewaczem?
Offline
Ja tam jadłem sushi Tekkamaki bodajże, ale powiem, że niezbyt mi smakowało. To dlatego, że jestem nieprzyzwyczajony do surowej ryby.
Offline
teusz napisał:Sake mam 5 cm na prawo od swojej nogi, wystarczy otworzyć biurko i wyjąć buteleczke:)
a masz biurko z podgrzewaczem?
A nie pomyślałeś żeby owiną buteleczke w koc elektryczny:)
Trzeba być pomysłowym:D
Offline
Suszi, suszi, suszi przeciez to najpopularniejsze danie japoni, jak myśle.
Offline
co do tego to ma ktos stronke jak sie trzyma pałeczki bo mi niby wychodzi zazwyczaj mi nic nie spada ale nieweim czy dobrze robie i czasami mi sie mijaja jeszcze , to mijanie zalezy od tego ze zle robie czy tylko od praktyki
Offline
wielkie dzieki za tipsy . Jutro ide na ta wyzerke to wam pozniej opowiem moje przezycia na temat tego wypadu oraz co se zamowilem i czy przypadkiem nie bylo pozniej eat and run
Offline
johny gdzie w bielu jest ta restauracja ???
Offline
A kto Ci powiedział, że to w BB:P
Przecież masz tam adres podany:D
Ostatnio edytowany przez lilith_ (2006-10-28 22:14:06)
"Chodź, poluj ze mną. Zostaw ból i bądź znowu wolny. Tu każdy czas jest teraźniejszością i wybór należy do ciebie. Wilki nie mają króla."
Offline
sushi dobra sprawa
Offline
Nie ma co przepłacać. Po sake to na pewno, będzie miał w domu "suszi"
A propos, gdzie jest Oberschlesien? Czyżby na południowy-wschód od Wieleckiego Berlina
Oberschlesien = Górny Śląsk
sake polecam:P
Według mnie jest to przereklamowane. Choć podana w gliniany buteleczkach i do tego podgrzana...
Ja z chęcią spróbował bym Ramen:D
Powiem Ci, że to jadłem i troche się zawiodłem. Smak troche nijaki. Jadłem wersje z wołowiną i glonami wakame. To już bardziej smakowała mi zupa miso.
Offline