Nie jesteś zalogowany.
Mam ogromna prośbę aby jasno ustalić jakie anime posiadane przez nas jest legalne a jakie nie. Nie co się nam wydaje ale co faktycznie mówi prawo. I taką wykładnię przypiąć wszem i wobec.
Przeszukałem google w ustaleniu szczegółów ale nie jestem prawnikiem, no i prawo się zmienia (UE). Dlatego prosiłbym o pomoc.
Pomijam oczywisty fakt posiadania orginalnego DVD.
Dla wielu ortodoksyjnych fanów tylko taka forma jest jedyną i słuszna co oczywiście nie jest prawdą.
Formą legalnego anime jest posiadanie nagrania już wyemitowanego anime w TV. {Rawy jak najbardziej ) Na własny użytek. Nie jest powiedziane, że to musi być polska TV. Takie anime mogę legalnie udostępniać krewnym i znajomym. Nieodpłatnie. Idąc tą drogą rozumowania wymiana takim anime a kolegami z ansi jest jak najbardziej legalna. Oczywiście nieodpłatna wymiana.
Oczywiście kopia DVD 1:1 jest piractwem czystej wody.
Kopiowanie DVD jest nielegalne. Pytanie jednak co odróżnia film nagranay z TV a film zripowany z DVD?
Kwestia licencji też nie jest oczywista.
Bo jeśli anime było wyemitowane w TV to mimo licencji takie anime mogę sobie nagrać z TV i mieć legalnie bez oryginału na DVD.
Chodzi aby to jasno powiedzieć, podać podstawę prawną itd.
Co wy na to?
mbell
Ostatnio edytowany przez mbell (2006-10-19 23:12:48)
gg - już działa
Google+ m.bellon.atas@gmail.com
Aktualnie oglądane :
* Usagi Drop * Ao no Exorcist * Tiger & Bunny
Offline
istnieja telewizory z HD jak takze tunery z HD (nagrywarki DVD HD np.) wiadomo do czego sluza - do zapisu emisji TV do postaci cyfrowej a potem (lub w locie) nagranie na płyte... nikt nic nie mowi ze mozna tego robic ani ze trzeba pozbyc sie materialu po jakims czasie... takze anime z TV jak i inne filmy/seriale sa w taki sposob zdobywania "legalne"... problem jest natury takiej ze własnie satTV uzywa tego samego codec co i DVD - MPGE2... ostatnio niektore stacje nadaja nawet z dzwiekiem AC3 co w połaczeniu z pełna rodziałką DVD daje prawie taki sam material jakosciowo (lub w przy padku HDTV przewyzszajacy)
Własciwie powtorzelem to samo co napisał kolega powyzej, wiec sorry ze musisz czytac ponownie to samo tylko ze dluzej napisane, ale jako ze w telewizji pojawiaja sie takze filmy kinowe (OVAki raczej nie) czyni to bardzo ciekawa sytuacje... oczywiscie dla mnie jako zlodzieja ktory wiekszosc swoich zbiorow ma pirackie (nie czerpie z tego zadnych korzyscie majatkowych lub tp.) nie robi zadnej roznicy
Offline
Ale ta nowa akcja policji, czyli namierzanie piratów internetowych udostępniających i ściągających pirackie pliki z internenu może przysporzyć nam troche kłopotów.Więc tym bardziej lepiej się dowiedzieć które anime posiadane przez nas na dyskach są legalne a które nie.
Offline
Ale ta nowa akcja policji, czyli namierzanie piratów internetowych udostępniających i ściągających pirackie pliki z internenu może przysporzyć nam troche kłopotów.Więc tym bardziej lepiej się dowiedzieć które anime posiadane przez nas na dyskach są legalne a które nie.
A więc na "trzy" każdy odinstalowuje wszystkie programy typu p2p...
Raz... Dwa...[kombinuje]
Ale tak szczerze mówiąc to przydałyby się jakieś szczegołówe wytyczne. Chociaż - może to zasługa mojej nieufnej i niesprawiedliwej natury - ale wydaje mi się że jak będą chcieli na Ciebie znaleźć haka to i tak znajdą...
Ostatnio edytowany przez Turquoise (2006-10-20 01:56:50)
Offline
właśnie, ciekawe na jakiej zasadzie oni "łapią" tych piratów internetowych, czy śledzą sieć e2k, np. dodają do listy jakiś plik a nastepnie, klikaja na poszczególnych użytkowników próbując pobrać liste udostępnionych plików, i jak jest na niej dużo amerykańskiego shitu to wrzucają na czrną liste. A może proszą adminów sieci o logi, choć nie wiem czy Ci 2dzy; a)nie usuwają ich szybko 2)mają obowiązek tak od zaraz przekazać taką liste. No i 3 opcja to sledzenie przez jakies rózne podejrzane programiki do tego służace ( na emule ktoś ostatnio pokazał jak peerguardian złapał IP MSWiA..)
ale i tak oczywiste jest że tak akcja ma przede wszystkim zastraszyć uzytkowników p2p, którezy (nie wszyscy;) po przeczytaniu newsów o Wielkiej antypirackiej akcji będa usuwać kradziony soft, filmy etc...
a wracajac do tematu to posiadanie tvripów z p1 (gigi, tygrysia, daimos itp) jest imho legalne.
Offline
a wracajac do tematu to posiadanie tvripów z p1 (gigi, tygrysia, daimos itp) jest imho legalne.
Jak posiadanie tvripów z p1 jest legalne to z innych kanałów (również japońskich) chyba też, no nie?
Offline
najlepiej byc przestepca zeby all bylo legalne;]
Offline
harnas02 napisał:Ale ta nowa akcja policji, czyli namierzanie piratów internetowych udostępniających i ściągających pirackie pliki z internenu może przysporzyć nam troche kłopotów.Więc tym bardziej lepiej się dowiedzieć które anime posiadane przez nas na dyskach są legalne a które nie.
A więc na "trzy" każdy odinstalowuje wszystkie programy typu p2p...
Raz... Dwa...[kombinuje]
lol, głupotę strzeliłaś
"Technologia p2p jest legalna! Udostępnianie za jej pomocą pirackich kopii programów, filmów, itp jest nie legalne!"
Do tego nasza policja nie jest jak ta z "Cobra 11" czy " Kryminalnych"
Offline
To być może teraz strzelę drugą: w takim razie po co komu taki program z którego nie można ściągać/ na którym nie można udostepniać ?
Offline
Offline
Znalezienie legalnego pliku na p2p, który byłby dla nas przydatny graniczy z cudem.. Kto uważa inaczej? I dlaczego? Jakieś przykłady?
Offline
Znalezienie legalnego pliku na p2p, który byłby dla nas przydatny graniczy z cudem.. Kto uważa inaczej? I dlaczego? Jakieś przykłady?
Ja nie uważam inaczej, popieram w całej rozciągłości
Offline
Ja doĹÄ czÄsto ĹciÄ
gaĹem freeware'owe programy, szĹy lepiej niĹź ze stron.
Jest teĹź np. pewien serial (http://www.welcometothescene.com/) udostÄpniany m.in. przez ed2k i torrent.
OgĂłlnie jak ktoĹ na kompie robi coĹ wiÄcej poza ĹciÄ
ganiem filmĂłw/anime/gier to nieraz moĹźna trafiÄ na linki do legalnie udostÄpnianych plikĂłw na p2p.
Offline
Znalezienie legalnego pliku na p2p, który byłby dla nas przydatny graniczy z cudem.. Kto uważa inaczej? I dlaczego? Jakieś przykłady?
wszystko to co znajdziesz na legalnych stroanach www (trailery, amatoraska muzyka, amatorskie filmy, GPL/GNU stuff, freeware, shareware... itd) o glownie szybkiego rozpowszechniania duzych plikow (lepsza wydajnosc niz przy zakladaniu FTPa)
Offline
wszystko to co znajdziesz na legalnych stroanach www (trailery, amatoraska muzyka, amatorskie filmy, GPL/GNU stuff, freeware, shareware... itd) o glownie szybkiego rozpowszechniania duzych plikow (lepsza wydajnosc niz przy zakladaniu FTPa)
Trailery etc. można znaleźć na serwerach udostępniających krótkie video (takie jak np. youtube, maxior itd.), może niektórzy widzą sens w ściąganiu zapowiedzi.. Freeware i inne darmowe programy nie zajmują zbyt wiele miejsca, a co za tym idzie pobieranie ich prosto ze stron nie powinno sprawić kłopotów z łączem.
Amatorskie filmy..? Nie wiem kogo to interesuje i komu to jest przydatne, a poza tym nie wiem jakie słowa trzeba by wpisać do wyszukiwarki plików, żeby takowe znaleźć (jak zwykle najlepiej sprawowałby się youtube, gdzie większość video to po prostu amatorskie filmy).
Amatorska muzyka..? Jeśli nie ma jej na stronie autora/zespołu (bądź serwerach wspomagających amatorskie zespoły - czy coś w stylu), to udostępnianie jej na p2p raczej legalne nie jest. Chyba, że autor na to zezwolił.
W każdym razie, nikt i nic nie przekona mnie, że ktoś specjalnie ściągnie sobie eMule, czy innego klienta, żeby pobierać trailery i amatorskie filmy/muzykę.
Pewnie jak zwykle ktoś się nie zgodzi z tym stwierdzeniem.
"Wow, and I don't care"
Ostatnio edytowany przez Nevar (2006-10-20 19:44:14)
Offline
Znalezienie legalnego pliku na p2p, który byłby dla nas przydatny graniczy z cudem.. Kto uważa inaczej? I dlaczego? Jakieś przykłady?
banalny przyklad jakies 50% muzyki "techno" i jej odmian jest legalnie udostepniana w sieciach p2p, sa artysci co tworza taka muze i nigdy nie wydali tz. albumu i sami udostepniaja swoje utwory w necie
ara ara...
Offline
Kochani ... ale czy ktoś jest w stanie pomóc w tym co poruszyłem na początku? Ma dojscie do kogoś kto się coś na tym zna?
gg - już działa
Google+ m.bellon.atas@gmail.com
Aktualnie oglądane :
* Usagi Drop * Ao no Exorcist * Tiger & Bunny
Offline
Fansuby są nielegalne. Kradniesz czyiś obraz i dźwięk - to nic, że masz autorskie tłumaczenie, do którego masz z kolei swoje prawa autorskie. Tłumaczenie to też jest nielegalne, bo tylko właściciel materiału może zdecydować o tłumaczeniu jego formie itp. Dla siebie jak tłumaczysz, to co innego. Generalnie wychodzi się w PL z założenia, że jak coś nie jest dystrybuowane dla korzyści majątkowych, to jest ok i można kraść. Mi się już nie chce pisać na ten temat wszędzie ciągle to samo i to samo i ciągle szukanie kruczków, jak legalnie kraść
pozdro
Offline
Innymi słowy, Polska to złe miejsce dla "legalnych otaku" (nie, nie fanów anime, którym wystarczy jedna seria/film na miesiąc ).
Rozwiązanie: przeprowadzka do bardziej cywilizowanego kraju (czyt. Japonia i okolice, itp.) + nauka jego języka xD
Co do tematu: Jeśli chcesz żeby wszystko było legalnie, kupuj M&A za pośrednictwem kiosków i sklepów internetowych, a sprawy z subami sobie daruj. Policja zawsze znajdzie pretekst, żeby wynieść wszystko legalne i nielegalne z domu ;P
Offline
Uważam, że ten temat powinien zniknąć z tego forum[ukryty] Ja np. te ANIMKi, które można kupić w Polsce na DVD nie ściągam - ani rusz! Dlatego nawet GTO JESZCZE nie oglądałem, bo Hypera nie mam(oglądałem tam tylko 2 epek[baka] u cioci...kiedyś) no i ściągam to, czego nie mam możliwości zobaczyć w Polsce i tyle...
i mam jak najbardziej czyste sumienie...
Offline