Nie jesteś zalogowany.
Proszę o adres do strony z Anime "Samurai 7", brakuje mi odcinków od 23 w górę.
Tylko szybkie i działające linki. Nie wspominam już iż rozdzielczość ma być klasy DVDRip, bo to się rozumie samo przez się!
Offline
na tej stronce jest cala seria do sciagniecia sa i inne trzeba sie najpierw zalogowac ale to nie problem wiec zycze milego zasysanka.
link jest aktualny jak najbardziej
Offline
Jak już powstał topic o tematyce Samurai'a 7, to mam okazję się wypytać. Więc i skorzystam z niej. No to tak:
1. Czy te anime jest na tyle wciągające i godne uwagi, że warto je ściągnąć ?? (Dla człeka, któremu pasuje klimat w Naruto [Żałować teraz mogę tylko, że się anglisha nie nauczyłem, bo manga jest wyśmienita], jak i Bleach'u (HA! BF rulez Mogę sobie nawet mangę czytnąć :] )
2. Są w nim jakieś wciągające, bardzo fascynujące, walki ?? ( Czyt. coś ala Bleach)
Offline
A ja mam takie pytanie. Po co znajomość angielskiego do czytania mangi po polsku? (naruto jest dostępne w polsce)
No a walk aż tak przeciąganych nie ma. Za to jest sporo przeciwników do ukatrupienia.
A czy się spodoba, to ciężko powiedzieć, bo to są trochę inne klimaty (nie ma tyle błazenady). Jednak sporo zwolenników znalazł ten tytuł, więc spokojnie można go obejżeć z przyjemnością.
Offline
ja sobie tak samo Yang pomyślałem gość mówi że nieumie englisza i mówi że naruto nie czyta bo nieza a bleacha sobie czytnie a przeciesz naruto jest w polsce po polsku jak manga a bleach nie a co do Samurai 7 to tylko tyle wiem że to że w polsce Anime People wydaje to anime ale ma dopiero z 19 odcinków
Offline
Widzę, że odnośnie mang będę musiał się wysilić i nieco wyjaśnić. Wiem Yang, że Naruta wydaje JPF (W jednym z topiców sam o nich wspomniałem), nawet mam klika ich tomów. Rzecz w tym, że... Hmm... Na brak kasy, to chyba zdecydowana większość narzeka, nie?? To i ja się dołączam.
Yakuz: Jakbyś nie zauważył, to w nawiasie przy nazwie "Bleach" pisze coś o BF (rozszerzając "Bleach Flame", czyli strona, na której można znależć Bleacha w naszym ojczystym języku.).
Offline
To ja też się wysilę i nieco wyjaśnię: otóż przeoczyłeś fakt, że szukanie źródeł do ściągnięcia w formie polskich "fansubów" tych mang i anime, które są legalnie i profesjonalnie w Polsce wydawane, jest "w bardzo złym guście" i "moralnie podwójne naganne".
Offline
No dobra ja powiem tak , Toi_Shun dał plame pierwszym postem i teraz prubuje ( nieudolnie) z tego wybrnąć. Jak dla mnie to koniec tematu ( no ale to tylko moje zdanie )
Offline
LoL... Jak mogłem dać plamę ?? Przeczytajcie lepiej kilka innych topiców, w którch się wypowiadałem, na dodatek od początku, tysiąc razy pierwszego posta. Co do zlegalizowania: CZYŻ NIE WYRAZIŁEM SIĘ JASNO, ŻE CZYTAŁEM MANGĘ NARUTO ZLEGALIZOWANĄ, KUPIONĄ ?? NA DODATEK BLEACH, KTÓRY NIE JEST WYDAWANY PRZEZ FIRMY PODOBNYM JPF, CZYTAM, PONIEWAŻ JEST PRAWNIE DOSTĘPNY DO ŚCIĄGNIĘCIA. To chyba wy dajecie plame takimi postami... (Nie tycząc się Yanga... )
Offline
Dobra skoro to nie ty dałeś plamy .To dlaczego niby daliśmy te posty (tak dla frajdy) , a może dlatego abyś "budował" posty które mają rece i nogi .
Offline
A możesz mi jeszcze wytłumaczyć, co to znaczy, że "BLEACH, KTÓRY
> NIE JEST WYDAWANY PRZEZ FIRMY PODOBNYM JPF, CZYTAM, PONIEWAŻ JEST
> PRAWNIE DOSTĘPNY DO ŚCIĄGNIĘCIA."
Offline
Freeman: Oczywiście, że mogę. http://www.bleachflame.com -> strona, z której można ściągnąć skany z polskim tłumaczeniem, które (Jak to by w przypadku Naruto nie było) robione są prawnie. Jeszcze jakieś pytania ??
Synibos: Ponieważ lubicie się czepiać, a dokładnie wszystkiego nie sprawdzicie. Yang zrobił to jak należy, przekazał mi informację, nie wiedząc, że już to wiem.
Niby na co miałem rozdrabniać się w szegóły, skoro o Bleacha, ani Naruto, mi w nim nie chodziło. to były tylko przykłady, żeby ktoś mógł porównać, czy Samurai 7 choć trochę mnie zainteresuje.
Powtarzam po raz kolejny: Nie dałem plamy. Może nie znam się na rzeczy tak dobrze, jak niektórzy, ale jakiekolwiek pojęcie mam, a to są pierwszorzędne informacje... Więc wierz, bądź nie, bo sporów już mi wystarczy.
Ps. Jeżeli macie zamiar dalej wpajać mi, że nie mam w ogóle pojęcia o tym co piszę, to lepiej się nie wypowiadajcie na ten temat, bo takowe mam...
Offline
Ja w swej ignorancji zapytam jeszcze tylko, co to znaczy, że te skany robione są prawnie?
Nie czepiam się, po prostu nie wiem.
Offline
No to cię rozczaruję i powiem że nie dokońca masz pojęcie o czym piszesz
Tak po prawdzie wszystkie mangi i anime które ściąga się z netu (no oprócz tych udostępnionych przez właścicieli praw do nich) są nielegalnymi kopiami. Tak więc nie jest tak że te mangi które nie mają licencji można sobie ściągnąć legalnie. Tylko nie ma kto tego ścigać (u nas) więc większych problemów z tym nie ma. Jednak jeśli są dostępne w Polsce to i nawet tak nieprzyzwoicie dobijać nasz raczkujący rynek mangowy. Dlatego też każdy szanujący się fan nie stara się okradać rodzimego wydawcy mangi. Zresztą nawet się nie opłaca, bo wydania mamy dośc dobre, ceny bardzo niskie, więc lepiej się opłaca kupić niż np drukować. A no i zawsze można pożyczyć od znajomego, którego było stać na tomik mangi .
Offline
Janusz Rewiński podśpiewuje: plama, plama, plama... To będzie chyba koniec topika
Offline
Spox... Już tłumaczę:
To znaczy, że fanscany są robione w kraju, w którym dana manga jest niezlicencjonowana. Oczywiście jest fakt, że takie scany nigdy nie są prawne, ale nie opłaca się im ściągać za to kogokolwiek. Zresztą, po co autor ma ścigać kolesiów nielegalnie kopiujących jego mangi, skoro i tak na tym w sprzedaży nie traci i jeszcze mu to tworzy bazę fanów w danym kraju, a część z nich na pewno skusi się na oryginalną mangę.
Offline
Czyli ja was rozczarowałem bardziej, niż sądziliście... Racja... Koniec topica.
Ps. Czyli jednak czasami nie potrzeba od razu na kogoś najeżdżać, że czegoś nie wie i spokojnie kogoś pouczyć...
Offline
Zgadzam sie w 110% (The END:))
Offline
Ale wiesz, że w ten sposób można sobie wytłumaczyć piractwo wszystkiego, nie? Wiesz, ściągamy pirata gry na długo przed jej premierą w Polsce (nazwijmy to sobie fanobrazem gry , autorzy i tak nic nie tracą (bo przecież w sprzedaży nie ma, i może w ogóle nie będzie), tworzy im się baza fanów tytułu w kraju (a co, fajna gra i część z nich potem na pewno skusi się na oryginalną grę. Tak samo z filmami, muzyką... Także widzisz, to jest raczej grząski grunt na takie teorie
Offline