Nie jesteś zalogowany.
Celowo nie napisałem z kamerą wśród "fanów" by zachować polityczną poprawność i nie oburzać pewnych środowisk, które by mogły się oburzyć użyciem tego zwrotu w tym znaczeniu.
Dobra, po tym przydługim i zapewne dla wielu pozbawionym sensu wstępie, przejdźmy do konkretów: przeczytałem sobie dzisiaj newsa, że jedyne (o innych nie wiem w każdym razie) pisma stricte o mandze i anime ANIME+ i KAWAII (zmutowane) upadły (RIP) z powodu oczywistego- nieopłacalności. Mam pytanie: czy kogoś tutaj to rusza? Tzn, czy ktoś któreś z tych pism kupował (obecnie), jest mu z powodu ich upadku żal, i dlaczego? I jak sądzicie, czy będzie kolejna próba zapełnienia tej dziury na rynku? I czy jest potrzeba? Czemu upadły te?
Dodam od razu, że żadnego z nich nie kupowałem (przekartkowałem parę razy w empiku) z powodu też oczywistego- braku takiej potrzeby.
Offline
To Anime+ już padło??? O_o Dopiero był pierwszy numer i miał to być kwartalnik. Freeman daj linka na tego newsa.
Offline
He...A Ja miałem zamiar kupować Anime+ regularnie i miałem nadzieję że jednak przetrwa. Do teraz myślałem że Kawaii jest jednak opłacalne. Narazie nie sądzę aby udało się tą niszę wypełnić, chociaż bardzo chciałbym poczytać jakieś pismo o anime, bo jak takie czasopismo upada po jednum numerze??
Offline
Hey, właśnie kuję na egzamin z Języków i Metod Programowania, ale zawsze jest chwilka na jakiegoś posta do rzeczy: Nie, nie kupowałem i specjalnie za tymi gazetami nie tęsknię (może troszkę za Mangazynem, czytałem u Gurt'a, miewał fajne artykuły (Mangazyn, nie Gurt )). Czy będą kolejne próby? Hmm, myślę iż dopiero wtedy gdy polski rynek M&A przejdzie w jakieś większe stadium a czemu upadły? w skrócie: z powodu internetu (na pewno ktoś tu rozszerzy tę myśl, ja wracam do kucia )
Imperare sibi maximum est imperium
Offline
Na rynku czasopism o grach (z którego już wypadłem LOL) jest raczej podobnie, cała masa gazet już upadła i jeszcze upadnie powód? taki sam jak przy M&A (głównie )
Imperare sibi maximum est imperium
Offline
Ja tam nie tęsknie za kawaii itp. nawet nie zauważyłem ich zniknięcia z rynku. Kiedys kupiłem kilka egzemplarzy i na tym się skończyło - wszystko na necie jest więc lepiej kupic sobie np. 4 piwa (albo więcej tych z biedronki )
Offline
Nie dziwi mnie, że Kawaii upadło. Zeszło na psy zaraz po zmianie redakcji, odrazu można było się domyślić, iż mało osób będzie go kupować. Osobiście kupowałem Kawaii aż do wspomnianej zmiany, szkoda, że takie fajne pismo zostało spaczone...
Offline
Tak przy okazji to to nie są gazety tylko magazyny ew. czasopisma sam się już uczuliłem na tym punkcie .
Ja miałem prenumeratę Kawaii, kupowałem bo mi się podobało, ale Kawajec się zmienił, to i kupować przestałem...
Offline
Oj racja.. zabrzmi to paradoksalnie, ale internet który zrzesza wielbicieli M&A rujnuje też M&A w kraju.. ludzie ściągają sobie z netu większośc rzeczy, większośc newsów mają z netu, przez co ani wydawcy pism ani dystrybutorzy filmów nie za bardzo dają rady konkurencji (za małe zainteresowanie ich ofertą z wczesniej wspomnianego powodu).
A co do pism, to w sumie upadek Kawaii to była kwestia czasu (uwzględniając poziom jaki zaczął prezentować). Anime+ miał za małą siłę przebicia. Mangazyn i stare Animegaido to jedyne pisma o tej tematyce, które cieszyły się moją dobrą opinią i których mi żal.
Myślę, że póki ogólne media nie spopularyzują anime to nie ma szans dla mediów ukierunkowanych w tą stronę (w stronę M&A).
Offline
Tęsknić napewno nie będe bo nie kupywałem Wprawdzie mam wszystkie stare kawaii ale to od znajomego. Napewno szkoda że nie ma u nas żadnego takiego czasopisma bo są ludzie którzy internetu nie mają i takie czasopisma były dla nich cennym źródłem informacji A dlaczego upadają ? Bo nikt ich nie kupuje :D:D W moim przypadku wszystko co chce mam w necie więc po co mam kupywać jakieś czasopisma o m&a skoro nic nowego tam nie znajde
Offline
Ja kupowałem starego kawajca i mangazyn, obu mi trochę żal, szczególnie pierwszego z którym się zżyłem. Wtedy nie miałem Internetu i to z tamtąd miałem główne info. Obecnie nie wiem jak prezentował się Anime+, bo w Szczytnie nie dostałem, ale nowe Kawii mogło upaść, bez różnicy mi. Reprezentowało najnizszy poziom, chociaż podejrzewam, ze dzięki jaskrawym barrwom i anime tam opisywanym zaskarbili młodych fanów, to na plus.
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
ludzie, a SECRET SERVICE ? tam na ostatnich stronkach zawsze znalazla sie jakas recka czy to news ze swiata anime/mangi. Fakt faktem nowsze numery byly slabe... ale te stare (od 01- ok. 35) wymiataja. Az sie leska kreci ...
Offline
wolę stare Top Secret'y albo Gamblery
Imperare sibi maximum est imperium
Offline
dla mnie stare SECRET SERVICE i TOP SECRET to czolowka (ss mam prawie wszystkie numery ;] brakuje mi chyba cos okolo 15 nawet 02 mam )
Offline
Gambler najlepszy byl SS zlazl na psy po ktoryms tam numerze przestalem kupowac, TS byl tez super ale Gambler r0x0rz ;D
ara ara...
Offline
Ja gdzies w piwnicy powinienem jeszcze mieć mój zapas bajtków
A co do pisemek M&A to stary Kawaii kupowałem jak tylko udało mi się wysupłać cos ze skromnego budżetu nieprzeznaczonego na przepicie. Więc od momentu kiedy zmieniła się redakcja zacząłem pic wiecej zamiast kupowac pismo na poziomie Bravo girl. Szkoda że Mangazyn ukazywał się tak krótko to mogło być drugie Kawaii (te stare). Pewnie niedlugo ktos uraczy nas jakims pismem z tą tematyką, rynek nie lubi próżni.
To nieprawda że nie ma ze mnie porzytku... zawsze moge służyć jako zły przykład
Offline
Osobiście też jakoś nie mogłem się zmusić do kupienia jakiegokolwiek pisma typu M/A.
Jakieś to takie nieciekawe było, pierwsze wrażenie po przerzuceniu kartek "jakie te płomyczki brutalne teraz robią"
A może zamiast gonić Japonię i ich styl czasopism M/A trzeba by wykombinować własny styl? Tylko z czym tu kombinować, jak fanów M/A nadal statystycznie dość mało, a raczej na ulubiony tomik sypną groszem niż na takie pisemko. Może raczej coś w rodzaju relaxu z mangą plus newsami mogło by być dochodowe? W końcu uzależnienie zaczyna się od małych dawek
p.s. Powyższa opinia zdecydowanie nie należy do reprezentatywnych (się znaczy, tak sądzę), bo do fanów tego gatunku paradoksalnie raczej bym się nie zaliczał
Offline
phi! Najlepsiejszy i tak był Magazyn Amiga [RESPEKT!].:D
pare kawajcow zdarzylo mi sie kupic ale w sumie nic to specjalnego nie bylo. juz wiecej o anime dowiedzialem sie z secret service.
niestety wszystkie magazyny upadaja po pewnym czasie[placze]
Offline
Offline