Nie jesteś zalogowany.
Ja sie wybieram na japonistyke, :PP znaczy planuje Fakt ze trzeba dobrym byc. Ale jezeli naprawde Cie to interesuje to smaialo do przodu
Zgadzam się w pełni z kolegą. Jeżeli jesteś dobry to po każdych studiach znajdziesz pracę . Jeszcze nie zdecydowałam czy z pewnością pójdę na japonistykę, ponieważ zastanawiam się jeszcze nad prawem. Trzeba przyznać, że oba te kierunki nie są łatwe, ale jestem osobą, która lubi się uczyć
:D . Nie oznacza to oczywiście, że cały dzień zamknięta w pokoju siedzę przed książkami. W życiu należy robić to co się kocha, nie bać się nowych wyzwań
.
Ostatnio edytowany przez Tenshi1991 (2008-02-23 12:22:46)
Offline
Ja zawsze byłam zafascynowana językiem angielskim, tym jak naprawdę brzmi, a nie tym, co prezentują nauczyciele w liceach. To samo historia i kultura GB. Wybrałam sie więc na filologię angielską, i nie powiem, podoba mi się tam, choć wiele rzeczy wiedziałam już wcześniej, to są też takie, które są dla mnie kompletną nowością, a resztę sobie utrwalam:P Ale muszę przyznać jedno... Im więcej wiem o tym języku, jakie języki miały wpływ na jego powstanie, im więcej mnie uczą tego wszystkiego, wnikania, analizowania, itd itp, tym mniej mi się ten język podoba Wszystko może kiedyś zbrzydnąć, nie?
Nie mniej mam zamiar to skończyć.
Kliknij dla mnie http://r5.bloodwars.interia.pl/r.php?r=35262
Offline
~Tenshi1991 powodzenia w wytrwaniu do tego czasu!
Proponuje już coś wcześniej zacząć działać w tym kierunku - najlepiej to zacząć uczyć się języka, historii i czytać newsy odnośnie Japonii (czyli być na bieżąco w temacie).
I wcale to nie musi być tak, że kończyć japonistykę i jesteś "skazana" brnąć dalej w tej tematyce . Wszak ile osób pracuje w swoim zawodzie? Generalnie studia mają za zadania wykształcić w tobie pewne cechy (np. praca w grupie), które później przenoszone są na grunt zawodowy.
Offline
Nie po to chcę studiować japonistykę, aby potem pracować w innym zawodzie... nie widzę w tym najmniejszego sensu. Uwielbiam się uczyć o historii i kulturze Japonii... fascynuje mnie to... jestem osobą rządną wiedzy . Teraz idę sobie upiec ciasteczka owsiane
Ostatnio edytowany przez Tenshi1991 (2008-02-23 12:37:12)
Offline
Witam!
Czy ktoś z tu będących chciałby iść na filologię japońską.
Ja, ja! I właśnie biorę Poznań jako główny cel, bo macie tam aż 2 szkoły uczące japonistyki
Tylko problem jest taki, że z państwowych to w Polsce są jedynie 4 szkoły, co daje, z tego co się orientuję, ok. 60 miejsc (chociaż może powiększają ilość miejsc, nie wiem, dawno nic nie szukałem...). A ja niestety nie jestem na tyle "uzdolniony", aby rozszerzone poziomy zdawać od tak... (w ogóle, to uważam, że szkolnictwu i zarazem maturze przyda się wielka reforma, bo promowanie masakrycznej wiedzy, a olanie inteligencji... ale to już nieistotne)
Więc pozostają mi prywatne, tylko to kosztuje...[placze]
No ale jakby na to nie patrzeć, to albo japonistyka, albo nic... bo nie żadnego innego kierunku, który mógłby mnie zainteresować (mam dość ekscentryczne zainteresowania), a nie będę studiować czegoś, co mnie zupełnie nie kręci!
A co do kwestii z M&A, fakt, moje zainteresowania wzięły się właśnie stąd, ale to jest najlepsze źródło, by zacząć interesować się kulturą Japonii Nie wiem na ile to, co widziałem jest prawdą dotyczącą tego kraju, ale właśnie na tyle mnie on ciekawi, że chciałbym się dowiedzieć więcej
Offline
Nie po to chcę studiować japonistykę, aby potem pracować w innym zawodzie...
Bardzo dobrze - punkt dla ciebie za ambicje Oby ci się udało, ale życie nie jest takie proste.
BTW. co uważasz za inny zawód?
Offline
Tenshi1991 napisał:Nie po to chcę studiować japonistykę, aby potem pracować w innym zawodzie...
Bardzo dobrze - punkt dla ciebie za ambicje
Oby ci się udało, ale życie nie jest takie proste.
BTW. co uważasz za inny zawód?
Nie związanym z moim wcześniejszym wyborem
Offline
No, jak najbardziej:) Każdy wybiera to co lubi.
Ostatnio edytowany przez Hatake (2008-02-23 12:56:39)
Offline
No, jak najbardziej:) Każdy wybiera to co lubi.
Oj, polemizowałbym. Ja nic nie lubię.
"Dla ludzkich zachowań nie mam nic poza życzliwością i nic poza śmiechem na pocieszenie bliżnich"
John Irving, "Świat według Garpa"
Offline
Hatake napisał:No, jak najbardziej:) Każdy wybiera to co lubi.
Oj, polemizowałbym. Ja nic nie lubię.
Oj, kłopotliwy zawsze szczęśliwy:D
Ostatnio edytowany przez Hatake (2008-02-23 13:04:52)
Offline
No, jak najbardziej:) Każdy wybiera to co lubi.
No właśnie nie każdy:( Znam ludzi, którzy nie potrafią sprecyzować czym chcieliby sie zająć w życiu. Marzą im się studiach z wielu powodów. Chcą zdobyć prestiż, ułatwić sobie drogę, tacy co chcą ciągle imprezować tez sie zdarzają. Problemem jest jednak brak pomysłu na siebie. Fajnie żyć złudzeniami, że pójdzie sie na prawo, skończy z wyróżnieniem, zrobi karierę i będzie zarabiać krocie. To wszystko okazuje się trudniejsze gdy czoła trzeba stawić systemowi. System przyjęć na studia, przeliczniki i ilość chętnych, szczególnie na tych najlepszych uczelniach, robi wrażenie. Jest to faktem naturalnym. Dlatego Ci, którzy wiedzą czego chcą maja po prostu wygodniej, ponieważ wcześniej są w stanie to wszystko ogarnąć i przygotować sie jak najlepiej. Zazdroszczę tenshi, sam dalej nie wiem gdzie będę studiował(o ile w ogólę);)
Offline
Trzeba wierzyć w siebie :D ... bez tego nie czujemy gruntu pod nogami. Całkowicie nie mam sprecyzowanych marzeń... , a po drugie nie wiemy co Fortuna uszykowała nam na naszej drodze życia
:) ... nie możemy być niczego pewni oprócz śmierci
.
Ostatnio edytowany przez Tenshi1991 (2008-02-23 13:22:56)
Offline
Ja zawsze byłam zafascynowana językiem angielskim, tym jak naprawdę brzmi, a nie tym, co prezentują nauczyciele w liceach. To samo historia i kultura GB. Wybrałam sie więc na filologię angielską, i nie powiem, podoba mi się tam, choć wiele rzeczy wiedziałam już wcześniej, to są też takie, które są dla mnie kompletną nowością, a resztę sobie utrwalam:P Ale muszę przyznać jedno... Im więcej wiem o tym języku, jakie języki miały wpływ na jego powstanie, im więcej mnie uczą tego wszystkiego, wnikania, analizowania, itd itp, tym mniej mi się ten język podoba
Wszystko może kiedyś zbrzydnąć, nie?
Nie mniej mam zamiar to skończyć.
No, chyba tylko język francuski góruje szpetotą nad angielskim. Ciesz się, że nie jesteś na romanistyce.
Offline
Ja planuje po zawodowej isc do Liceum 2-letniego bo slyszalam ze jest taka mozliwosc,ale czy po tym moge studiowac Japonistyke?podobno ciezko sie dostac[deprecha]
Offline
Offline
Ja planuje po zawodowej isc do Liceum 2-letniego bo slyszalam ze jest taka mozliwosc,ale czy po tym moge studiowac Japonistyke?podobno ciezko sie dostac[deprecha]
Uzupełniające, jest. Technikum też. Widzisz, ja zrobię tak samo, tylko że z technikum (3 lata). Możesz sobie po tym studiować co tylko zapragniesz, bo to tak jakbyś skończyła normalnie liceum, czy tam technikum, czyli średnie.
wiluS - no właśnie ja mówię o takich zdecydowanych, tych niezdecydowanych to lepiej poprowadzić za rączkę, pomóc, nakierować i wtedy też zamienia się w tego zdecydowanego:)
Ostatnio edytowany przez Hatake (2008-02-23 13:29:09)
Offline
Tak na razie mysle,bo kto wie?moze zawod fryzjeki mi sie kiedys znudzi(chociaz to moze byc mozliwe,ale nie koniecznie),wiec trzeba miec na zapas plan B:P
Ostatnio edytowany przez Lala_17 (2008-02-23 13:35:13)
Offline
Tak na razie mysle,bo kto wie?moze zawod fryzjeki mi sie kiedys znudzi(chociaz to moze byc mozliwe,ale nie koniecznie),wiec trzeba miec na zapas plan B:P
Najważniejsze, żeby mieć cel w życiu :D... Trzeba próbować nowych rzeczy, żeby życie nie stało się monotonne
Ostatnio edytowany przez Tenshi1991 (2008-02-23 13:43:00)
Offline
Dokładnie.W zyciu trzeba chociaz sprobowac,przynajmiej ma sie wtedy pewnosc sie nie poddaje:P
Offline
Tylko za duzo to probowac tez nie ma co :PP , bo co brac sie za cos czego sie np nie lubi , ja aktualnie mam cel dostac sie na studia i wyleciec do japoni (i uzbierac na bilet
Offline