Nie jesteś zalogowany.
Kensai napisał:Jak ktoś będzie miał do wyboru ściągnąć gotowy epek i buforować plik o tej samej wadze (bo mało któremu uploaderowi będzie się chciało przekodowywać całkowicie plik, żeby zmniejszyć wagę),
Ale o czym ty gadasz przecież podczas uploadowania do serwisów online te serwisy same przekonwerterują tak że plik zajmuje nie np. 300MB a max 50MB
Nie koniecznie moje moje wideo zajmuja 350-400mb
Offline
kozmen ściągnąłem ten twój upload niby jakości HD (SD to marne 22MB na part czyli 44MB na odcinek...) i były to dwa party po 90MB jeden. A 180MB na odcinek to ciągle mniej niż 350-400MB. Czyli jak widzisz serwisy same przekodowują plik by mniej zajmował...
Offline
kozmen ściągnąłem ten twój upload niby jakości HD (SD to marne 22MB na part czyli 44MB na odcinek...) i były to dwa party po 90MB jeden. A 180MB na odcinek to ciągle mniej niż 350-400MB. Czyli jak widzisz serwisy same przekodowują plik by mniej zajmował...
najwidoczniej konwerteruja niestety
Ostatnio edytowany przez kozmen (2011-05-26 18:31:37)
Offline
Bodzio, aż mnie to zaintrygowało to twoje imię i trochę poszperałam ;P
jedyne co mi do głowy przychodzi to Bohusz/Bogusz
sorry za off, ale musiałam ^^'
Offline
Bodzio, aż mnie to zaintrygowało to twoje imię i trochę poszperałam ;P
jedyne co mi do głowy przychodzi to Bohusz/Bogusz
sorry za off, ale musiałam ^^'
To drugie
Ciekawe, jak są renderowane napisy w ass, bo jeśli render jest słaby, można by wrzucać do suba dużo śmiecia z efektami, co rozwalałoby 'skodowany' ep pod streama.
Offline
Dobry pomysł tylko żeby ten śmieć czasem nie rozwalał/spowalniał też zwykłych kodeków/paczek kodeków takich jak cccp czy K-lite codec pack
Offline
Kiepsko się na tym znam i pewnie zaraz coś napieprzę, ale jakiś czas temu zapoznałem się z pojęciem 'overlay' w encodingu. Poszczególne elementy obrazu (kara, efekty) można w jakimś edytorze (AFX) skodować jako warstwa z przezroczystym tłem (coś jak w Photoshopie) i dodać w finalnym kodowaniu. Zrób takie napisy, znajdź playera, który odtworzy film i na tym drugą warstwę, tak wydawaj. Uploaderzy raczej się w tym nie połapią
Offline
Nie wiem, czy jest sens pisać, ale niech tam.
Robienie fullhardków jest jakimś tam rozwiązaniem (choć i tak nieefektywnym, wrzucą, tylko może będą mieli więcej problemów). Dlaczego?
- Po pierwsze: aktualnie ludzie z kreskowki chyba nawet nie brudzą sobie rąk kodowaniem (pewnie nie potrafią) i wrzucaniem odcinków, biorą uploadniętego rawa z innej strony (przynajmniej tak to wygląda), a napisy dodają jako opcjonalne (coś ala softsub, jw player to umożliwia, ale za cenę stylów i efektów), dlatego trochę krwi im napsuje musowe ściąganie i wrzucanie. Argument upada, jeśli nie linkują do już wrzuconych rawów, a uploadują sami.
- Po drugie: w fullhardzie nie da się spieprzyć napisów, więc choć jakość wciąż będzie denna, to przynajmniej czcionki i efekty zostaną zachowane.
- Po trzecie: można walnąć tekst, że nie dla kreskowki (tudzież ich zbryzgać), a "uploader" nie będzie w stanie go wykasować.
Można też robić softy i wpakowywać do archiwów chronionych hasłem (podawanym np. tylko osobiście).
Ogólnie nie nie pochwalam ani jednej, ani drugiej metody (zresztą i tak nic one nie dadzą), wolę softa na ansi, bo, jak ktoś już wspomniał, zawsze można go załadować do lepszej wersji filmu.
A teraz parę wyjaśnień, bo widzę, że jak zwykle jedzie się po online, choć nie ma się o tym zielonego pojęcia...
Nie znam za bardzo mechaniki stron z anime-online, ale wydaje mi się, że są pewne limity objętościowe (przynajmniej wszędzie widziałem jakieś shitowe, pixelowate pliki w rozdziałce 360p). Nie zdarzyło mi się spotkać z uploadem full HD. Może dlatego właśnie większość hardków tam nie ląduje?
To akurat żaden argument za hardkami. Tak, jest limit... max 20 minut i 1 gb rozmiaru, naprawdę mało... Jak komuś będzie zależało, to hardka wrzuci bez problemu.
Anime online to zło w czystej postaci, gdyż (tutaj uogólniam):
1) Video jest do bani.
2) Dźwięk jest do bani.
3) Buforowanie jest do bani.
4) Zazwyczaj jest ogromna ilość reklam.
5) Nie wrzucają odcinków regularnie, nawet jeśli jest tłumaczenie.
No więc (uogólniam, nie tyczy się kreskowka.pl i kreskowki fani):
1. Video jest coraz lepsze (oczywiście jeśli dobrze się skoduje).
2. Audio na tyle dobre (też jeśli się je odpowiednio skoduje), że narzekać mogą tylko audiofile z kartami muzycznymi i zestawami audio kosztującymi grubą kasę.
3. Buforowanie z serwerów facebooka (aktualnie najczęściej tam wrzucane są pliki) na szybkim łączu jest niemal błyskawiczne.
4. True (większość stron z tego żyje, nie liczę kreskowki).
5. A tłumacze wrzucają napisy na ansi regularnie? Imo argument z dupy, za przeproszeniem.
A online i tak jest nic niewarte, a każde 720p na streamie będzie gorsze i brzydsze od tego "w pliku", to logiczne. A owe "HD" na tego typu stronach, to zazwyczaj jest tylko z nazwy, co mądrzejsi piszą jedynie HQ.
Jeśli releasy horrible subs można nazywać HD, to porządne uploady na stronach online też (mają 720p, wyglądają niekiedy lepiej (bo kodowane z lepszego źródła) niż te badziewia od horrible). Zresztą to hd to tylko chwyt marketingowy:)
Online można wyprzeć, ale tylko przy całkowitym przejściu z softów na "hardki" (chodzi mi zarówno o soft-muxy, jak i full hardki), jak to ma miejsce w innych krajach. Jak ktoś będzie miał do wyboru ściągnąć gotowy epek i buforować plik o tej samej wadze (bo mało któremu uploaderowi będzie się chciało przekodowywać całkowicie plik, żeby zmniejszyć wagę), to większość wybierze pewnie pierwszą opcję.
Choćby uploader nie przekodował pliku, zrobi to hosting, zresztą nawet jeśli rozmiar byłby identyczny, ludzie i tak oglądaliby streaming (wiem coś o tym, bo mimo że uploaduję online, zawsze wszystkim mówię, żeby ściągali, podważam każdy argument za streamingiem, prócz jednego, w online wystarczy kliknąć "play"...). Co do jakości, dla nich nie ma ona żadnego znaczenia (w końcu oglądają na kreskowce, zamiast poczekać jeden dzień na upload w nieporównywalnie lepszej jakości u nas).
Ale o czym ty gadasz przecież podczas uploadowania do serwisów online te serwisy same przekonwerterują tak że plik zajmuje nie np. 300MB a max 50MB, a Hardsuby tylko ułatwią prace uploaderom ponieważ nie będą musieli już ściągać samemu filmu i ewentualnie dopasowywać napisów tylko wrzucą hardsuba i po robocie. Pójście w hardsuby tylko by ułatwiło im robotę zamiast utrudnić :/
Prawda (jeśli nie linkują do gotowych uploadów, jeśli to robią, to hardki utrudniłyby im nieco życie, choć absolutnie by ich nie powstrzymały). Co do wielkości plików na fb (po przekodowaniu przez ten hosting, bo wrzucić można nawet 1 gb) - przy "hd" wahają się między 180 a 250 mb (2 party). Cóż, nie jest to zbyt dużo, ale żaden inny serwis nie zapewnia lepszej jakości.
A teraz dowód na to, że i tak cokolwiek nie wymyślicie, ukradną (nawet jeśli będzie to hardsub):
http://www.anime-shinden.info/11268-gun … rn-03.html
http://hikaru.pl/player.php?link=aHR0cD … JxdHouZmx2 (klikać szybko, bo link prawdopodobnie za jakiś czas się zmieni).
Znaleźliśmy sposób na zapobieganie podwędzaniu uploadu bezpośrednio z fb (teraz nie dajemy tej, jakże was bolącej, wstawki o uploadzie tylko dla shinden), więc ściągnął, palant, jakimś managerem pobierania (download helper dla ff itp.) cały plik i wrzucił z powrotem na jakieś badziewny hosting (nawet nie wycinając gadki ivony), kompletnie niszcząc jakość... Przemawia to przeciwko temu, co pisałem na początku o hardkach (skłania ku wnioskowi, że jednak nie linkują, a sami wrzucają rawy/mkv, potem dodając softa do jw palyera), ale potwierdza fakt, że nie chce im się (albo nie potrafią) kodować i nie da się z nimi walczyć.
Btw. ten plik to mój upload (oryginalnie) i moje tłumaczenie, nie tylko wam kradną...
Offline
Walić ansi i f.pl, wydawajmy fansuby pocztą! każdemu lekko zmienioną wersję wysyłać, żeby się dało wykryć źródło przecieku...
-=PIERWSZA TROLLOWA MIĘDZYNARODÓWKA=-
dobre, lepsze, radzieckie!
Offline
A ja chyba zacznę się bawić w upanie. Serio.
A zacznę od napisów RTT i hmm Bodzia (zemsta). xD
A-G pominę, bo szacunek jest.
Tak tylko zacząć, aby zerknąć czy będzie z tego jakaś frajda czy też nie.
Offline
A ja chyba zacznę się bawić w upanie. Serio.
Dzięki, dżubej, za informacje. Przyda się na przyszłość.
Offline
Napiszę co sądzę o oglądaniu online :
- zawsze największy komfort oglądania (jeśli ktoś ma porównanie) zapewni ściągnięcie danego anime na dysk (czyli zazwyczaj w doskonałej jakości wizualnej i dźwiękowej - szczególnie blu-ray) i oglądanie tego w wybranym przez siebie odtwarzaczu (np mpc). Masz napisy i film więc nieważne jakie są zakłócenia w sieci, zawsze możesz oglądać kiedy tylko chcesz i jest to bez porównania bardziej komfortowe niż online.
- po drugie oglądanie online to żadna przyszłość anime (czy innych filmów), a jedynie coś dla mało wymagających użytkowników, którzy sami nie umieją prawie nic przy anime zrobić (wyszukiwanie anime odpowiedniej grupy, synchro itp) więc chcą jak najmniejszym wysiłkiem (czyli jakość mało istotna dla nich) oglądać anime.
- oczywiście każdy ogląda jak chce więc mam nadzieję, że nikt nie weźmie tego co napisałem za jakiś atak na strony z anime online. Ja tak nie oglądam (i nie będę oglądał) anime (mam za wysokie wymagania co do jakości), ale jeśli ktoś inaczej nie potrafi lub uważa oglądanie online za świetny pomysł to niech tak robi.
Offline
Dobra, nvm... srry, moja wina... poproszę, warna za głupiego joka z tym upaniem... może zmądrzeję...
Sam nienawidzę online, więc reszta sama się nasuwa, ale warna za spam poproszę.
Ostatnio edytowany przez Shinuta (2011-05-26 21:17:23)
Offline
A ja chyba zacznę się bawić w upanie. Serio.
A zacznę od napisów RTT i hmm Bodzia (zemsta). xD
A-G pominę, bo szacunek jest.Tak tylko zacząć, aby zerknąć czy będzie z tego jakaś frajda czy też nie.
To ja mam na ansi jakieś napisy, które jeszcze nie trafiły na stream?
Offline
Shinuta napisał:A ja chyba zacznę się bawić w upanie. Serio.
A zacznę od napisów RTT i hmm Bodzia (zemsta). xD
A-G pominę, bo szacunek jest.Tak tylko zacząć, aby zerknąć czy będzie z tego jakaś frajda czy też nie.
To ja mam na ansi jakieś napisy, które jeszcze nie trafiły na stream?
A bo ja wiem? Pytaj tych co upają Wiem, że mógłbyś dokończyć kiedyś Twelve Kingdoms, bo na połowie stanąłeś, a napisy były spoko, poza jednym epkiem, gdzie powcinało kilka wyrazów.
Ale ok, koniec offtopu. O ile to offtop.
Offline
Shinuta, w sumie powinienem zapytać o to samo, co bodzio. Nawet co poniektórzy starusieńkiego SSa sobie "pożyczyli".
Offline
Mam taki pewien "głupi" pomysł ale może zadziałać.
a sami wrzucają rawy/mkv, potem dodając softa do jw palyera), ale potwierdza fakt, że nie chce im się (albo nie potrafią) kodować i nie da się z nimi walczyć.
Jeśli oni robią tak jak pisze otakuJaro, a ten ich jw player by nie obsługiwał napisów ass(efektów) to gdyby tak dodać do nich jakieś linijki tekstu z efektem pełnej przezroczystości(całkowicie niewidzialne) to byłyby one widzialne tylko u nich(Nie zadziałało by w wypadku kodowania).
Tak że można by dać na okres całego filmu(odcinka) napis "Precz z anime online" lub coś w tym stylu.
Offline
Jeśli coś takiego by działało to można być jeszcze wredniejszym: dać początek i parę minut po OP normalnie, a potem zasłonić białym napisem "precz z anime online" na czarnym tle (na cały ekran)... wtedy to dopiero drama by się zrobiła
Ostatnio edytowany przez Sacredus (2011-05-26 22:02:18)
Offline
Niestety takie coś nie wypali. Poszperałem chwilę i znalazłem, że te napisy są konwertowane do formatu SRT albo DFXP. (ten drugi format obsługuje tylko ten plugin). Nie da się tak ustawić styli, żeby zasłaniały cały ekran, ale z tego co widziałem (kreskowka.pl, Gosick ep. 17, napisy) komentarze też są konwertowane. Więc można nawrzucać dużo denerwujących komentarzy i utrudnić im życie. Aczkolwiek o wiele lepszym sposobem byłoby zrobienie dobrego konwertera do formatu DFXP, który zachowywałby większość styli (nie wiem czy można ustawić wyrównanie napisów, chyba nie). No ale to oczywiście nie wrzucania wideo słabej jakości i usuwania (ponoć są takie przypadki, aczkolwiek teoretycznie w napisach do Gosick na samym końcu - tak jak w oryginale - są informacje kto tłumaczył, ale KermitEvilMan zrezygnował z tłumaczenia bo się nie wyświetla :/)
Co do sposobu oglądania, to zgadzam się z Kenshiro. Jak dla mnie jakość się najbardziej liczy. A co do osób, które nawet nie potrafią pobrać odcinka (a co dopiero go najpierw znaleźć i jeszcze dobre napisy), to mam z takimi styczność i jeśli sam oglądam to samo anime, to przynoszę im na bieżąco odcinki, a potem słyszę "Łaaa, jaka jakość". xd
Offline
Czyli dokładnie to o co mi chodziło, efekt niewidzialności zniknie(Bo z tego co wiem to SRT przezroczystości nie obsługiwał) i pojawi się napis "Precz z anime online", w zależności jeszcze od tego jak działa tam wyświetlanie napisów, tzw. czy przy nowej linijce tekstu znika stara albo czy pojawia się po prostu wyżej(w tym wypadku można nawet zasłonić cały ekran kilkoma linijkami). Więc w ten sposób dało by się ustawić tekst na całą długość odcinka lub przynajmniej w momentach dłuższej przerwy dialogowej (np: walka).
Osobiście denerwowało by mnie jeśli jakiś durny napis by mi się cały czas na ekranie wyświetlał.
Offline