Nie jesteś zalogowany.
Offline
Tuż przed końcem wakacji.
Offline
No dobra, przyznawać się. Które z was nie zdało matury?
Offline
Ja zdałem, nawet całkiem dobrze (choć i tak się zawiodłem). Z mojej klasy na 26 osób (3 nie przystąpiły) nie zdało 10 albo 11. Obniżamy statystyki.
Ostatnio edytowany przez Demonis Angel (2012-06-29 19:37:53)
Proszę wszystkich użytkowników o przesyłanie mi nieudostępnionych synchronizacji.
O mnie.
Lista synchronizacji.
Link do folderu na pw.
Offline
26 osób (3 nie przystąpiły) nie zdało 10 albo 11. Obniżamy statystyki.
Technikum?
Offline
Demonis Angel napisał:26 osób (3 nie przystąpiły) nie zdało 10 albo 11. Obniżamy statystyki.
Technikum?
Niestety.
Proszę wszystkich użytkowników o przesyłanie mi nieudostępnionych synchronizacji.
O mnie.
Lista synchronizacji.
Link do folderu na pw.
Offline
Dx51 napisał:Demonis Angel napisał:26 osób (3 nie przystąpiły) nie zdało 10 albo 11. Obniżamy statystyki.
Technikum?
Niestety.
Jakie "niestety"? Od technikum lepsza jest tylko zawodówka. Bo licea to
Pod względem możliwości znalezienia potem pracy, rzecz jasna.
Offline
U mnie technikum to prowizorka. Przedmioty zawodowe(informatyczne) nie istnieją. Nauczyciele sobie siedzą i nic nie robią. Język obcy(angielski) również. Przez trzy lata nie zmęczyliśmy elementary(11 rozdział obecnie). Co ciekawe zdawalność egzaminu na technika i matur jest całkiem wysoka.
"I spend my time by looking out the window
Ignoring everything that the teacher is saying"
Offline
U mnie technikum to prowizorka. Przedmioty zawodowe(informatyczne) nie istnieją. Nauczyciele sobie siedzą i nic nie robią. Język obcy(angielski) również. Przez trzy lata nie zmęczyliśmy elementary(11 rozdział obecnie). Co ciekawe zdawalność egzaminu na technika i matur jest całkiem wysoka.
To macie zwalone technikum.
Offline
Za to może się poszczycić mianem najstarszej łódzkiej szkoły :]
"I spend my time by looking out the window
Ignoring everything that the teacher is saying"
Offline
U mnie technikum to prowizorka. Przedmioty zawodowe(informatyczne) nie istnieją. Nauczyciele sobie siedzą i nic nie robią. Język obcy(angielski) również. Przez trzy lata nie zmęczyliśmy elementary(11 rozdział obecnie). Co ciekawe zdawalność egzaminu na technika i matur jest całkiem wysoka.
To tak chyba jest w większości klas informatycznych. U mnie, w łączonej klasie (ekonomiści i informatycy) też tak było u informatyków, oglądali filmy, grali w karty, ściągali filmy, nawet porno oglądali z głośnikami włączonymi, a nauczyciel nic. Za to my, ekonomiści ledwo z nauką wyrabialiśmy.
Ostatnio edytowany przez Demonis Angel (2012-06-29 21:58:58)
Proszę wszystkich użytkowników o przesyłanie mi nieudostępnionych synchronizacji.
O mnie.
Lista synchronizacji.
Link do folderu na pw.
Offline
Pod względem możliwości znalezienia potem pracy, rzecz jasna.
Niedawno sam przeżyłem "Szukamy technika, a ty jesteś inżynierem"...
Offline
bodzio napisał:Pod względem możliwości znalezienia potem pracy, rzecz jasna.
Niedawno sam przeżyłem "Szukamy technika, a ty jesteś inżynierem"...
Ja to przerabiam od czasu skończenia studiów (które były dobre, ale rynek ciasny się zrobił)
Offline
Sir_Ace napisał:bodzio napisał:Pod względem możliwości znalezienia potem pracy, rzecz jasna.
Niedawno sam przeżyłem "Szukamy technika, a ty jesteś inżynierem"...
Ja to przerabiam od czasu skończenia studiów (które były dobre, ale rynek ciasny się zrobił)
Mnie ten problem nie dotyczy, Biedronka albo inne Tesco zawsze się znajdzie.
Proszę wszystkich użytkowników o przesyłanie mi nieudostępnionych synchronizacji.
O mnie.
Lista synchronizacji.
Link do folderu na pw.
Offline
U nas w technikum poziom większości przedmiotów zawodowych był stosunkowo wysoki (wtedy się narzekało na nauczycieli), ale jak się okazało, że na studiach wiedza z technikum wystarcza, żeby niektóre, uznawane za licealistów za bardzo ciężkie, przedmioty zdać na 4-5, w ogóle się nie ucząc, to w głębi serca aż dziękowało się niektórym nauczycielom za surowość a innym za doskonałe przekazanie wiedzy, pamiętam też, że na niektórych przedmiotach w technikum (w ramach przygotowania do studiów) dwójka była od 50%, a nie standardowo od bodajże 33%. Wbrew obiegowej opinii technikum nie jest takie złe, jak je malują.
PS. A śmialiśmy się, gdy niektórzy nauczyciele mówili nam, że dzięki nim z palcem w dupie przebrniemy przez większość przedmioty na studiach, o ile dalej pójdziemy w tym samym kierunku rzecz jasna.
PS2. Nie wspomniałem, że piszę o technikum ekonomicznym.
Ostatnio edytowany przez LordCrane (2012-06-29 22:14:36)
Offline
Dzisiaj rozmawiając z jednym z nauczycieli od informatyki dowiedziałem się, że szkoła zgodnie z nową podstawą czy czymś może sobie wybrać przedmioty do rozszerzenia. Dyrka wpadła na genialny pomysł, że zamiast rozszerzyć fizykę, czy matmę to wezmą, uwaga, polski i historię. Nauczyciele od infy mieli polewkę, że będziemy pierwszą szkołą kształcącą techników humanistów. Na szczęście przemówili jej do rozsądku.
W ogóle wiecie czy szkoła może nie wręczyć świadectwa za nieopłacenie różnych dzikich rzeczy jak lipdub, czy jakieś cegiełki?
Ostatnio edytowany przez Sidorf (2012-06-29 22:26:30)
"I spend my time by looking out the window
Ignoring everything that the teacher is saying"
Offline
Dzisiaj rozmawiając z jednym z nauczycieli od informatyki dowiedziałem się, że szkoła zgodnie z nową podstawą czy czymś może sobie wybrać przedmioty do rozszerzenia. Dyrka wpadła na genialny pomysł, że zamiast rozszerzyć fizykę, czy matmę to wezmą, uwaga, polski i historię. Nauczyciele od infy mieli polewkę, że będziemy pierwszą szkołą kształcącą techników humanistów. Na szczęście przemówili jej do rozsądku.
W ogóle wiecie czy szkoła może nie wręczyć świadectwa za nieopłacenie różnych dzikich rzeczy jak lipdub, czy jakieś cegiełki?
Nie mogą, ja nie płacę, a świadectwo mam w szufladzie schowaną.
@down: u nas jedna osoba się wypisała, jedna ma poprawkę, a pozostała trzydziestka ze mną włącznie przeżyła
Ostatnio edytowany przez marek2fgc (2012-06-29 22:59:02)
Offline
U mnie w klasie 7 osób dostało świadectwa.
"I spend my time by looking out the window
Ignoring everything that the teacher is saying"
Offline
W ogóle wiecie czy szkoła może nie wręczyć świadectwa za nieopłacenie różnych dzikich rzeczy jak lipdub, czy jakieś cegiełki?
Pamiętam, że jest taki zapis (ale nie pamiętam gdzie), że szkoła nie może wstrzymać świadectwa niezależnie od okoliczności, czy to nieoddana książka do biblioteki, czy nie zapłacona jakaś składka.
Jestem słodki jak miód, człowiek - ciacho; genetyczny cud! xD
Offline
W ogóle wiecie czy szkoła może nie wręczyć świadectwa za nieopłacenie różnych dzikich rzeczy jak lipdub, czy jakieś cegiełki?
Wydaje mi się, że nie może, w końcu od tego są podatki.
Ale w czym problem odpalić google, znaleźć stronę kuratorium oświaty dla swojego rejonu, znaleźć mail/telefon i zadać takie niewygodne pytanie, a nuż widelec później będzie kontrola
Ty dulowaty userze!
Offline