Nie jesteś zalogowany.
Nie wiem jak innym, ale mnie polskie nazwy bardziej się podobają^^
Offline
tia Szatan Serduszko rulez
Offline
akira1984 napisał:ale w tym filmie nie ma Kuririn
Co nie znaczy, że nie pojawi się w 2, 3 czy 4 części.
ale czy beda dalsze czesci?
Offline
ale czy beda dalsze czesci?
Nie ma o tym chyba informacji, ale znając Amerykańczyków nie przepuszczą takiej okazji na zbicie kasy i wypuszczą kolejne części.
Offline
z tego co czytałem, scenariusz na drugą część jest gotowy i od realizacji zależy tylko jak się przyjmie pierwsza część
Offline
wiec zadbajmy, aby sie przyjeła jak najlepiej, marsz do kin ! I to klasowo !
A Krilana to na kompie by mogli zrobic jak aktora znalesc nie umieją...:)
Offline
Ponadto bez nosa i łysych z jakimiś kropkami na łbie xD
Z tego co wiem, to te kropki wypalają sobie mnisi Buddyjscy Taka tradycja hehe
Offline
Envie napisał:Ponadto bez nosa i łysych z jakimiś kropkami na łbie xD
Z tego co wiem, to te kropki wypalają sobie mnisi Buddyjscy Taka tradycja hehe
Wcale nas to nie ratuje, znajdź pan, panie, karłowatego mnicha buddyjskiego bez nosa
A co do filmu, to zbiorę wszystkie siły, by przed samym sobą udawać, że nie wiem na czym on bazuje. Jednocześnie nie wykluczam, że może się on okazać najlepszą komedią roku 2009
W części drugiej będzie pewnie Vegeta i "OVER 9000!!!"
Ostatnio edytowany przez groozin (2009-02-26 04:59:57)
Offline
A widzieliście to?
http://www.youtube.com/watch?v=qKpqNMY274c&eurl=
Ostrzegam, wchodzicie na własne ryzyko
Offline
A widzieliście to?
http://www.youtube.com/watch?v=qKpqNMY274c&eurl=
Ostrzegam, wchodzicie na własne ryzyko
Mam ten film i fajny pomimo tego że wszyscy po nim jeżdżą.
Offline
W tym trailerze na koncu jest jakis dziadek co wymiata kijem, on by chyba lepiej pasowal na postac Roshiego.
Offline
Offline
akira1984 napisał:ale czy beda dalsze czesci?
Nie ma o tym chyba informacji, ale znając Amerykańczyków nie przepuszczą takiej okazji na zbicie kasy i wypuszczą kolejne części.
Mają być chyba trzy części:P
~~
Heh a na trailerze Bulma z pistoletami:P
Offline
Oglądałem to ,
Nie jestem zawiedziony ;]
Czyli Wielkie gówno i nic ! Nie warto iść nawet do kina na to. '
Fabuła z dupy, a o walkach nie wspomnę , całkowicie są do niczego, zero efektów powiązanych z dragon ballem , sorry na końcu było troszkę, około 5 minut.
Nie polecam, bo wylejecie litry łez, ze smutku że tak Dragon balla popsuli
Ocena Filmu:
Postacie 2/10
Fabuła 2/10
Efekty 1/10
Muzyka 4/10
Z taką oceną chyba każdy powinien się ze mną zgodzić.
Ostatnio edytowany przez Czolgi (2009-03-30 12:21:51)
ファンのファンのために
Offline
Teraz zauważyłem, że tam "Żółwia" nie ma hehehe. Jakiś Roshi. Będę chyba płakać na tym filmie
Hahaha Ale się uśmiałem nie ma "żółwia"
akira1984 napisał:ale w tym filmie nie ma Kuririn
Co nie znaczy, że nie pojawi się w 2, 3 czy 4 części.
Jak by był to pewnie byłby z nosem i byście się czepiali, że go ma, a jakby nie miał to, że sztucznie wygląda Zawsze jest jakieś ale
Co do filmu. Trailer się zapowiada ciekawie... wygląda na to, że postacie są z dragon balla, ale historia i fabuła raczej z db nie będzie miała nic wspólnego. Z tego co zrozumiałem to Goku będzie 'wybrańcem'?? Co to matrix??
Offline
Offline
Dzisiaj widziałem reklamówki ze bedzie w kinie i nawet w gazecie pisało. Ciekawe...
Offline
Dzisiaj widziałem reklamówki ze bedzie w kinie i nawet w gazecie pisało. Ciekawe...
Offline
O matko. Czy wszystkie ekranizacje anime muszą być słowo w słowo z oryginałem? Minuta w minutę z oryginałem? Fabuła identyczna z oryginałem? No bez kitu... Od dawna było wiadomo, że fabularny DB będzie DB tylko z nazwy oraz z powiązanymi postaciami. Amerykanie postawili na film akcji zamiast na walki trwające po 60 odcinków (z ujęciami głównie na ryje wojaków), mi tam Bulma z pistoletami nie przeszkadza. Przynajmniej amerykanie zrobili coś nowatorskiego zamiast odgrzewać stare kotletlety po kilkadziesiąt razy. Widziałem tylko trailera i powiem wprawdzie film zapowiada się całkiem nieźle. Co z tego że postacie nie mają pysków takich jak w anime (raczej ciężko byłoby znaleść ludzi z szopami wysokimi na pół metra, np. goku - albo by to wyglądało na tyle sztucznie, ze szkoda gadać)? Co z tego że bohaterowie mają inne cechy (lub zbliżone do tych z anime)? Co z tego że dobrze znane techniki walki wyglądają inaczej niż w anime? O to w tym właśnie chodzi. Pokazać stare anime w odświeżonej formie, z trochę zmienioną fabułą (z tego co czytałem ponoć opiera się ona na ostatnim budokai'u w DB, z Picollo w roli główniej), mi to wcale nie przeszkadza. Jak wybiorę się do kina to będę nastawiony na dobre kino akcji, zamiast wierną kopię anime.
PS. A imię "Roshi" pojawiało się rownież w anime, wystarczy się wsłuchać ;]
Ostatnio edytowany przez _KiRA (2009-04-17 20:45:31)
Offline
Wczoraj kumpel do mnie pisał na gg, czy widziałem ten film, bo on właśnie ściągnął i obejrzał. Podobno, jak na film akcji, to nie jest taki zły. Kira ma rację, to że jest to DB, nie oznacza że ma być w 100% zgodny z oryginałem. Szczerze mówiąc, to do nie dawna byłem sceptycznie co do niego nastawiony, ale teraz z chęcią bym obejrzał, z ciekawości chociażby.
PS: A co do "Roshiego", to jest to nazwa żywcem wzięta z anime, gdzie rtl'owski "Genialny Żółw" występuje pod 2 przydomkami - Kamesenin (Żółwi Pustelnik) i Muten Roshi (Boski Miszcz).
Offline